Denver Nuggets

Wojtas1989

Nie da się tego oglądać. Sędziowie za punkt honoru obrali sobie dzisiaj gwizdanie pod Nuggets. Niech tylko przeczytam gdzieś jutro w internecie, że zawsze sędziują na korzyść Lakers...

Golden Boy

Ja mam pretensje tylko o nie granie naszym najlepszym obrońcą na obwodzie po Ronie, czyli Morrisem, w sytuacji gdy Lawson ruchał nas aż miło. O nic więcej. Dlaczego Morrisa wtedy nie rzucili na niego? Zamiast tego grał bezpłciowy Duhon, którego nie dam rady oglądać.

Myślałem, że mecz będzie w SC i zdziwiłem się włączając mecz w drugiej połowie, ale w takim układzie porażki można było się spodziewać. B2B w Denver to zabójstwo i rzadko ktoś tam wygrywa w takiej sytuacji.

BlackMamba

Małe podsumowanie:

Full Highlights: http://www.youtube.com/watch?v=sm75faYfj-c

LukiSacz

Cóż, wielkiego zdziwienia nie ma, bo i Lakers nie są świetni w meczach b2b ani Nuggets nie są jakimiś ogórami żeby ich ogrywać w każdych warunkach. Szkoda, że po raz kolejny nie wyszliśmy na plus z bilansem. Mam nadzieję, że z Blazers pójdzie nam lepiej...

Seether

meczu nie ogladalem ale meczu nie da sie wygrac tracac 126 pkt

cougar

Niestety nie mogłem ogladać spotkania a opisu jeszcze nigdzie nie ma, jestem ciekaw. Patrzę na staty i Denver miało piekna skutecznośc za 3pkt czyli wnioskuje że kiepsko kryliśmy dzisiaj obwód i mieli dużo czystych pozycji. Spodziewałem sie porażki po intensywności gry z NYK , ta drużyna musi wjeszcze wkładać dużo wysiłku żeby wygrywać bo nie działają jeszcze schematy i automatyzm w grze. Jak dla mnie Denver to jest lepiej zbilansowana i lepsza drużyna niż NYK. Z obroną dzisiaj chyba tez było kiepsko bo 126pkt to dość pokażna zaliczka. Szkoda porażki ale jeszcze ze 3 takie seriale 5-1 i będziemy mieć 15-3 a taki mikrobilansik da nam spokój i doda pewności siebie. trzymam kciuki.

Darek

Szczerze powiem, że nie oglądałem, ale po statach widać, że w głównej mierze to zasługa słabej formy zbierających i znów problemów na dystansie.

Jak tylko pojawi się cały mecz to spojrzę. Jestem ciekaw jak zagrał Gasol, bo już dawno nie widziałem tylu punktów przy jego nazwisku. 2/3 za trzy to także całkiem niezły wynik.

LukiSacz

@cougar: masz tutaj relację Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Sam meczu nie widziałem, ale z relacji wynika, że gdyby Howard nie wyleciał w q3 to byśmy mieli większą szansę na dogonienie Bryłek.

cougar

@LukiSAcz dzięki za linka Smile

Obiuankenobi

to może ja dwa słowa, bo ja mecz widziałem Wink

Powrócił koszmar Lakersów, czyli pozwalamy jakiemuś baranowi na carieer high. Tym razem był to Brewer, season high i tie carieer high. W tym sezonie LAL są w tym temacie bardzo gościnni (nawet, a może zwłaszcza, jak grają na wyjazdach). Jak oglądam i widzę, że jakiś patałach trafia jeden rzut, drugi, trzeci.... a nasi nic. Jak miał miejsca na rzut jak na pacyfiku tak ma dalej. Wku....a mnie to niesamowicie. No i zbiórki ofensywne Nuggets, zwłaszcza w q1. Był taki moment, że myślałem iż celem Lakersów w tym meczu jest dać sobie rozwalić obręcz - panowie z Denver zapraszamy - wjeżdżajcie, my się rozejdziemy. Albo to było zmęczenie w b2b i po prostu im się nie chciało. Tylko, że wtedy wypadało by dać pograć zmiennikom... no tak, ale MDA.

Lawson hasał że miło, ale tego mogliśmy sie spodziewać i dać radę mimo tego. Fariedowi daliśmy na zbyt wiele, ale tak samo mogliśmy sobie na to pozwolić, zwłaszcza, że Galo i Andre zostali "zatrzymani" na swoim normalnym poziomie. Ale tego Brewera nie mogę znieść. Wchodzi gość, zadaniowiec do obrony, który ma do tego trafić ze 2-3 rzuty a on robi sobie trening rzutowy z czystych pozycji przy wydatnej pomocy przeciwnika. Olewanie zawodników przeciwnej drużyny trzeciego sortu staje się wizytówką Lakers. I jak tylko te patałachy mają dzień to dostajemy baty aż miło.

Tak zapamiętałem ten mecz Wink

cougar

Porazka boli ale seria 5-1 łagodzi ten ból. Teraz Powtarzać takie seriale i będzie dobrze. Jestem ciekaw czy Gasol nawrzucał tyle pkt bo DH12 musiał zejść z boiska? Nie mam jak zobaczyc meczu dopiero wieczorkiem, graliśmy jakies piki?

airmax

Cóż. Szkoda meczu bo z taką grą w ataku i skutecznością powinniśmy wygrać. Nasza defensywa jest cieniutka jak sik pająka.

Też mnie wkurwia fakt, że z kim nie gramy to ktoś z ich ławki ma mecz życia. Co jest? Tego to nigdy nie zrozumiem.

Teraz najważniejsze to wygrać z PTB. Gramy w SC więc powinno być dobrze. Fajnie będzie pooglądać pojedynki Linnard vs Nash.

cougar

A co powiecie o serii Clipersiaków? Magic powiedział że oni grają showtime Sad

airmax

Póki przyjdą Play offy to nadmuchane Griffiny i Jordany spuchną i będzie to samo co rok temu. 2 runda PO to jest max na co ich stać.

A ich Show time polega tylko na alleyopa w kontrze.

lewy

Nienawiść do Clippersów i brak obiektywizmu na tym forum są niesamowite Smile

.

cougar

a ja myślę, że w tym roku są groźniejsi niż w poprzednim skróconym.

airmax

lewy

Clipps są póki co świetni. Lepsi od nas. Tyle tylko, że podobna sytuacja była w poprzednim roku. Na początku wygrywali by potem spuchnąć na przełomie stycznia i lutego. Co było w PO to już wiemy. Gdyby nie głupota Grizz nie przeszliby 1 rudny. 2 rundę z SAS nie ma nawet co opisywać.

Wiadomo, że wzmocnili się względem poprzedniego roku. W LAC wszystko jest uzależnione od CP3. To on wszystkim tam kieruje i sprawia, że LAC grają tak a nie inaczej.

To nie jest nienawiść (brak obiektywizmu - być może). Po prostu za dużo widziałem drużyn, które po świetnym RS nie dawały rade w PO.

Poczekajmy, aż nasi zgrają się do końca, Howard dojdzie do siebie i jestem pewny, że w najbliższych derbach LA wygramy.

Kluczem do powstrzymania LAC jest zatrzymanie CP3 (wiem, że jest to strasznie ciężkie).

Golden Boy

To Clippers, nie ma się czego bać. Co roku w RS są takie drużyny. Jeszcze kilka dni temu wszyscy stawiali Knicks w finałach, teraz mają o nich takie zdanie jak wcześniej. Magia chwili. Tam tylko Paul nadaje się na PO. Griffin kontra playoffowa obrona to bezmyślne walenie głową w mur.

Mecz.
Hill w dwukrotnie krótszym czasie zdziałał tyle co Howard, który pozwalał wchodzić pod nasz kosz i robić pod nim tyle, jakby grał w Nuggets i nie chciał przeszkadzać kolegom.

Brewera nie doceniacie, ale to bardzo solidny grajek od trójek i kosi je dobrze zawsze. Tutaj miał więcej sytuacji po prostu.

devilll

Ja się tylko znowu nie mogę na dziwić, czemu do chuja nie gramy pickow Nash > Howard, nie rozumiem tego kompletnie...

Widać było kompletny brak zaangażowania, Faried robił na tablicach co chciał , jak chciał i kiedy chciał...Brewer to samo..

Kobe, Gasol, Nash i Hill na plus. Ale duży minus dla Nasha, że nie gra picków z DH12...

Reszta została w szatni , Meeks znowu cegielnia, czemu za niego nie wpuści Jamisona ?

Seether

w PO griffin mial 19.1 pkt takze nie sadze aby to bylo bezmyslne walenie glowa w mur. procz cp3 clippers posiadaja najlepsza lawke w calej nba, a pamietajmy ze billups i hill nie graja