Denver Nuggets

cougar

Trening odwołany, 3 wysokich wypada nam ze składu, ręce opadają. Brakuje jeszcze tylko żeby Kobasowi się jakaś kontuzja przyplątała. Tylu kontuzji w w tak krótkim czasie to ja niepamiętam. Nash, Howard, Blake, Gasolx2, Hill toż to jakaś rzeź.

L_A_robi

Dla mnie Mike DAntoni powinien zostać dyscyplinarnie zwolniony! Jak można narażać świadomie zawodników na kontuzję? Przecież Howard, który jest po kontuzji kręgosłupa, a teraz wiadomo było, że ma problem z barkiem, a mimo to w meczu z Denver gra 41 minut. Normalnie zgroza. On od początku sezonu powinien grać max. 30 minut - nie więcej choćby się waliło. Z takim składem to żaden zawodnik nie powinien grać więcej niż 30 minut. Koby też tego sezonu nie dogra do końca. W tym roku mamy naprawdę dobrych zmienników tylko trzeba im dać pograć i uwierzyć w swoje możliwości gorzej już nie będzie (oby).
Teraz możemy pograć small basketball. Szkoda Gasola, bo ciekaw jestem jakby wyglądała jego gra i statystyki grającego na poz. nr 5.

BlackMamba

Rozmowę przenoszę do tematu o następnym rywalu, czyli Houston --> http://www.lakers.fora.pl/mecze,19/houston-rockets,129-60.html#13721

devilll

Jutro już mecz B2B z Denver, na WIN, nie ma co się nastawiać, bo się można niemiło rozczarować Smile

Pomóc w wygranej może nam ewentualny brak Gallinariego, który ma problemy z udem i zagral ostatnio tylko 15 min z Bobcats, ale czy zagra, to jutro bedzie wiadomo, coś wiecej...

Golden Boy

Chandler go ładnie zastąpił, ale nie ma co przewidywać.

Pewne jest tylko to, że jest kolejna transmisja w c+, czyli must see Wink

gugf2

denver u siebie to kocury. Duzo zalezy co zrobi Howard..

devilll

Myślę, że może być ciężko, Faried u siebie to bestia i znowu przyćmi DH Smile

BlackMamba

DH się nie da teraz tak łatwo przyćmić. Widać, że wraca u niego czucie piłki. Powoli staje się kocurem w obronie. Jednak o wygraną będzie mega ciężko, jak pisałem, Denver u siebie są mega mocni.

cougar

Szkoda że GSW też wygrało bo bardzo liczyłem i nadal liczę na ich pikowanie w dół. Póki co mają +10zwycięstw... Denver w tym sezonie u siebie tylko 3 porażki więc o wygraną będzie bardzo trudno. Jestem ciekaw gry DH12 kontra McGee i Faried. Nie będzie miał lekko. Trzeba mieć nadzieję na mały cud Very Happy

Dobrze by było żeby Kobas miał wsparcie w ataku bez punktów DH12 nie wygramy. Liczę na korzystne gwizdki w końcówce jeśli wynik będzie na styku podobnie jak w Dallas.

gugf2

Goldeny mają trudny terminarz teraz, więc złapią pare "elek". Co do denver to musimy dobrze zastawiać bo oni mają kim zbierać. I tym nas mogą zniszczyć. I oczywiście nie możemy dać się nikomu z ławki rozbrykać, jak ostatnio Brewerowi

cougar

z Denver mocno dostaniemy po dupie ale ta porazka jest wkalkulowana w bilans. Mecz z Dallas wiele nas kosztował a nasz zespół to geriatria więc niespodziewałbym sie nawiązania walki z Denver. No chyba że Dh12 zniszczy system i zdobedzie +30pkt +20zb i 4bloki Smile

zamiast jego standardowych osiągnięć czyli 9pkt, 12zbi(to co w łapy samo wpadnie) i 2bloki na jakiś kurduplach. Taki mały żarcik Smile

airmax

No cóż. Doznaliśmy porażki. Jak zwykle zawiodła defensywa. Jeśli chcemy dostać się do PO nie możemy pozwalać przeciwnikowi rzucać po 120pkt na mecz.

Dziś jak zwykle przeciwko nam mecz sezonu zagrał gracz który przez większość sezonu jest niewidoczny. W. Chandler to był nasz gwóźdź do trumny.

Howard dziś 3 na 14 z FT. Apokalipsa!

Mareczqqq

Howard niestety swoimi FT zniszczył nas i Chandler.Ale cóz nie wstałem na ten mecz bo byłem zbyt zmęczony i budzik nie zadziałał.To był mecz B2B więc i nasi wyglądali jak drewniane drzewka biegające na boisku teraz luzik do końcatygdonia i spotkanie u nas z Wilkami go Lakers

Obiuankenobi

Howard niby dobry w D, ale przypomnę, że przy nim Elton Brand wygląda jak DPOTY a JJ Hickson jak All Star. Dziś Mc Gee straszył go na tyle, że nawet FT nie trafiał. 33-3 w kontraktaku dla Denver. Over.

gugf2

0 obrony, Meeks na Chandlerze to jakies nieporozumienie w obronie, Lawson robił co chciał. Howard osobowe tragedia, i w clutch K.F go zjadł. Dobrze e Boston wygrał z Utcha

BlackMamba

Małe podsumowanie:

Highlights: http://www.youtube.com/watch?v=ukmCmZpYw70

lewy

Ale czego się spodziewaliście? Było wiadome, że nas zabiją atletyzmem, na dodatek jesteśmy po B2B i nawet w największych snach nie myślałem o zwycięstwie. Denver to niezwykle silna drużyna i co ważne w meczu z LAL - młoda.

Nasz MIP dzisiaj zaliczył tylko jedną zbiórkę... co się dzieję z Earlem? Kobe znów świetny mecz, ale JaVale go zniszczył...

cougar

Nic się nie stało Lakersi nic sie nie stało!
W następnym meczy wracamy na zwycięską ścieżkę. Utah też wtopili napewno tez juz czuja presję ze strony chociażby Lakers czy Dallas. A z presją to wiadomo jak się gra. Cieszy dobra skuteczność za 3pkt. Martwi że nadal nie gra Morris o Duhonie nie wspomnę a cieńki Blake ma zaufanie MDA nie rozumiem tego. I mały żarcik na koniec. Pytanie: "Co to jest szybki atak i gra pickami"? Odpowiedź: "to coś czego nie zobaczycie w grze Lakers". Very Happy

cougar

Kolejne 2 mecze to niepowtarzalna szansa na osiągnięcie przez lakers opragnionego i wymarzonego bilansu 0,5!
Niestety na krótko. Bo potem mecz wyjazdowy z Thunder Sad

devilll

W tym sezonie ani razu jeszcze nie wyszliśmy powyżej progu 50% Very Happy

Dwa razy bodajże mieliśmy równo 50, ale póżniej zawsze przegrywaliśmy. No i widać, że szykuje się ten sam scenariusz Very Happy