Krajobraz po bitwie, czyli offseason 2013

Zubr

Generalnie zgadzam się z analizą Matka.
Od siebie tylko dodam, że ewentualna wymiana Gasola powinna być przemyślana i porządnie przeprowadzona pod każdym względem. Przede wszystkim komunikacyjnym, żeby nie powtórzyła się sytuacja z wymiany z Hornets.

Jeśli zostanie, nie będę zły - przy odpowiednich ruchach kadrowych wciąż może świetnie funkcjonować w tym zespole.

Także Mitch dosyć przysypiania tylko bierz się do roboty

Darek

Przeglądnąłem rostery drużyn i z atletycznych jedynek, które dobrze funkcjonowałyby obok Kobiego i świetnie sprawdziłyby się w np. w trójkątach widzę takie nazwiska: Lowry, Hill, Bayless, Teague, Jack, Jennings (boję się, że może dużo palować, ale potencjalu nie można mu odmówić), Chalmers.

Z pewnymi zastrzeżeniami do listy można byłoby dopisać także Collisona (rzutowo pasuje, ale broni słabo), Bledsoe (poprawił bardzo rzut, ale przy większej ilości prób jego skuteczność może spaść) i Harrisa z Atlanty (wysoki kontrakt).

Kogo ewentualnie wybrałby Mitch z tej listy (wiadomo, że kilka nazwisk jest mocno wątpliwych) i czy w ogóle do zmian dojdzie przekonamy się latem.

Golden Boy

Collison dobrze broni 1 on 1, a to podstawa. Nie daje się tak mijać. On i pick i niech Mavs biorą Nasha, jeszcze dorzuciłbym im Clarka nawet.

Na Jacka nas nie stać.

Hill to idealny gracz, pisałem o nim od dawna, wielokrotnie, ale praktycznie nie do wyjęcia. Teoretycznie mógłby przejść trade Nash-Hill, bo kontrakty się zgadzają i Pacers potrzebują kogoś do prowadzenia ofensywy, my do obrony. Ale... są bardzo mądrze budowani, nie mają jeszcze wielkiego ciśnienia, bo ich najlepsi gracze (poza Westem) będą tylko lepsi. Dlatego głupotą w ich przypadku byłoby pakowanie się w Steve'a. Nie ma szans.

Za 2-3 lata, jeśli nie powstanie jakiś dram team i w Pacers nie wydarzy się kataklizm, to będą głównymi faworytami ze wschodu do grania w finałach. Heat się skończą wraz z regresem Wade'a lub LeBron odejdzie. Zwróćcie uwagę, jak od kilkunastu lat budowana jest ta drużyna. Finał w 2000, przerwa na odbudowę, mocarna drużyna w 2004-2006, którą rozbił brawl w Palace. W 2005 byli głównym faworytem do mistrzostwa. Po tym musieli zbierać się trochę dłużej, ale znowu wracają do czołówki. W tym nie ma przypadku, budują się z głową. Jeśli Granger wróci w miarę w formie, to będzie ich głównym rezerwowym. Brakuje im tylko kreatora, który zrobi różnicę, ale w końcu na takiego zapolują, bo widać że co roku szukają. Mają też kim handlować. Taki Orlando Johnson wyrasta pomału na niezłego rolsa, ale mają Stephensona i OJ mogą jakoś spieniężyć. Czekam na ich ruchy. Bardzo chcieli ściągnąć Erica Gordona, teraz pewnie też spróbują. Nie lubię go, ale jeśli miałby być zdrowy, to bym zaakceptował. Niestety wypadłby wtedy z s5 mój ulubieniec Lance.

Na koniec tylko dodam - Hill jest z Indianapolis. Takich gości się nie pozbywa, jeśli nie ma tarć. Szczególnie w Indianie, gdzie cenią sobie takie wartości.

Lowry powinien być u nas już od dawna, a najpóźniej od zeszłego roku, zamiast Nasha. Niestety, to jest LA, podpalili się na nazwisko. Wzięli gracza gorszego i droższego, szkoda. Nadzieja tylko w tym, że Raps będą chcieli się go pozbyć (coś tam nie tak jest między nimi od początku praktycznie) i zabrać w zamian Nasha, bo przecież mieli na niego chrapkę w ostatnim offseason. Tylko żeby ktoś wpadł na taki pomysł... Może zechcą kanadyjską legendę żeby zwiększyć ruch na lokalnym rynku?

Pau za Lowry'ego, Rossa i Amira też wygląda ok? I moim zdaniem całkiem fajny pomysł, bo chcieli Gasola w Toronto kilka razy. Tylko w międzyczasie oddali Calderona i możliwe, że plany się zmieniły.

Harris będzie FA w lato, Teague czy Jennings to pobożne życzenia, bo nie mamy kogo za nich dać. Nawet Pau nie wystarczy. Nadzieja jedynie w jakiejś trójstronnej wymianie Gasola, ale nie z Hawks. Teague nie do ruszenia, BJ teoretycznie mógłby być realny, bo Milwaukee zaczyna mu ciążyć, ale prędzej mają oddać gdzieś Monte. Z ewentualnym Jenningsem nie widziałbym problemów. Teraz potrafi dzielić się gałą z Ellisem, to i u nas nie byłoby przypału. A do powrotu Kobe miałby monopol. Jest z LA, ale do nas na razie nie trafi, a szkoda. Samo granie w domu ograniczyłoby ewentualne narzekania. Poza tym Kobe długo nie pogra, więc mógłby się pomęczyć sezon-dwa, żeby później być bohaterem u siebie. Widzę go w koszulce Lakers od draftu. Dobry byłby taki bad boy do pary z Howardem (btw zauważyliście, że dwie największe gwiazdy adidasa w lidze - Dwight i Rose - to nie są jacyś straszni twardziele?).

Bayless i Chalmers to nie ma o czym gadać. Nie do wyjęcia. Bledsoe też. Żeby było śmieszniej, to pisałem przed poprzednim offseason, że właśnie w Baylessa bym celował. MMLE akurat by wystarczyło, a TPE i picki można byłoby spożytkować np. na Mayo. Grizz by nie odmówili takiej ceny w zamian za odchodzącego za nic OJ.

Oddając Pau za pakiet z nowym rozgrywającym, należałoby szukać za wszelką cenę czwórki za Nasha. A to byłoby trudne.

Chce Nicka Younga jako zastępstwo Kobe, a później ogień z ławki i minuty obok KB.

boixosNois

a co powiecie na temat C. Douglasa-Robertsa żeby dać mu jeszcze raz szanse...?

Golden Boy

Lubię go, ale to nie jest ten poziom, jakiego nam potrzeba. W Mavs niczego wielkiego nie pokazał w tym roku. Niestety, za wysokie progi. A po cichu na niego bardzo liczyłem, z resztą jak większość na forum.

Darek

Wiele będzie zależało od tego kto będzie trenerem.

Jeżeli Mike się ostanie, to spodziewam się jedynie małych ruchów takich jak zatrudnienie 2 lub jednego niskiego skrzydłowego i czekanie na powrót Bryanta.

Jeżeli przyjdzie Jax to suma summarum widzę to niemal identycznie, z tą różnicą, że szanse na pozostanie Nasha trochę zmaleją. Pau będzie wtedy napewno bezpieczny.

Jeżeli pojawi się zupełnie ktoś nowy to zmian w zależności od stylu gry preferowanego przez tego coacha może być więcej.

edit: coś dla pobudzenia pomysłów transferowych
Mark Heisler ‏@MarkHeisler

@LakersTwitAcct @MikeZimmermanFL @young_maymay Yes. Without getting into names, I know three teams--T-wolves, Raps, Blazers--who want Pau.

airmax

Tylko ciekawe co te drużyny mogą nam zaoferować.

Wolves na pewno są skłonni oddać Williamsa i Peka, którego możemy tradeować dalej. Być może oddadzą nawet Love w obliczu jego ostatnich kontuzji i słów właściciela Wolves (o tym, że Love nie jest prawdziwym liderem bo nie doprowadził drużyny do PO).

Raptors byliby na bank skłonni oddać Lowry'ego + jeszcze 1 bądź 2 zawodników. Na pick nie ma co liczyć. Jeżeli wyrwalibyśmy jeszcze T. Ross'a i kogoś pod kosz (Amir?) to byłoby spoko. Wówczas Nasha można tradeować za jakiegoś SF.

Blazers pewnie próbowaliby nam wcisnąć JJ Hicksona + jeszcze kogoś. Z tym, że ich opcja wydaje się najmniej ciekawa dla nas. Nie dostaniemy ani Batuma ani Mathews'a na których chcą budować zespół. No chyba, że jakaś trójstronna wymiana by była to wówczas może być.

Osobiście skłaniałbym się do wymiany z Raptors. Mogą nam dać najwięcej. Z tym, że wówczas odpadłby jeden chętny na Nasha

Golden Boy

To było do przewidzenia Smile

Na szybko:
Wolves - Love? Williams+pick nie zmieści się finansowo
Raps - jakiś pakiet... Amir, Lowry, Ross? Byle nie Bargnani, którego można się spodziewać za MDA. Chociaż gdyby był Bargs z Lowrym i Rossem to bym wziął
Blazers - nie mam pomysłów, żadnych. Bo raczej Batuma lub LMA nie oddadzą, a bez nich nie ma szans zmieścić Pau w ich składzie. Nie ma jak

Ogólnie ciężko byłoby coś skleić z tymi teamami.

Dziwne, że nie ma Rockets, a są Blazers.

To będzie jedno z najbardziej oczekiwanych okienek w ostatnim czasie z mojej strony.

Golden Boy

Sorry za double posta, ale nie chce żeby było ominięte.

@airmax
Nie możemy już przechwycić ani Peka, ani Hicksona, ani innego gracza, który jest teraz w ostatnim roku kontraktu. Chyba, że w s'n't. Ale w takim układzie jeszcze Pek musiałby tego chcieć.

Hickson nie jest dostępny w s'n't.

Lowry, Ross, Amir za Gasola to super sprawa. Wtedy jedyna opcja to szukanie sf za Nasha. Zgadzam się.

airmax

Wiem o tym, że bez s&t nie pozyskamy ani jednego, ani drugiego.

Bardziej chodziło mi o to, co te dwie drużyny mogą nam zaoferować. Pek na LAL raczej by się nie zgodził bo nie wyobrażam sobie pary Pek - Howard pod koszem. A Pekovic z ławki też grał nie będzie.

JJ raczej by się zgodził na LAL tym bardziej, że odszedłby Pau. Tyle tylko, że znowu nie wyobrażam sobie JJ z DH pod koszem. Zbyt jednowymiarowa para.

Golden Boy

Niestety, JJ nie jest dostępny w s'n't. Blazers nie mają do niego praw Birda, dlatego od nich odejdzie po sezonie. Nie będzie ich na niego stać, bo dostanie więcej niż MLE, a oni mogą mu maksymalnie tyle zaproponować.

airmax

A to tego nie wiedziałem.

Skoro tak to PTB odpada z wyścigu po Pau.

Będzie śmiesznie, jeżeli Gasol przetrwa i zbliżające się off season i dogra do końca kontraktu. Gość, który od 2 lat jest na wylocie nadal gra w LAL. Chociaż jeżeli ma grać tak jak ostatnio to ja mógłbym skłonić się do jego zostania w LA.

Golden Boy

Wszystko zależy od oferty. Gdyby Mitchowi udałoby się znaleźć coś, co by satysfakcjonowało Lakers, już dawno Pau nie byłoby z nami.

Czyli coś w rodzaju transferu CP.

january

Ciekawa analiza matka, jednakże ja bym tu troszkę sowich przemyśleń dodał.

Pytanie nr 1.
Czy zostaje M. D'Antoni

Jest to kluczowe pytanie ze względu na przyszłość S.Blake'a S.Nasha, Jamisona, Meeksa i P.Gasola w LAL.

Zakładam, że zostanie (LAL naprawdę szaleją z wydatkami nie wiem czy są w stanie mieć pod kontraktem 3 coachów).

Wtedy S.Blake jest pewniakiem do zostania. U Pringelsa gra powyżej oczekiwań i jako backup/ bordeline starter PG jest idealny.

S.Nash? Ciężka sprawa. Nie byłem fanem jego sprowadzenia do LAL, ale raczej pod MDA pewnie zostanie. Wolałbym go oddać za picki i kogokolwiek w stylu Chalmersa : defence+3PT. [ rzucać pomysłami Smile

! )

Morris - cały offseason niech rzuca 3PT i mamy kandydata na 20min p/g.

Bryant - spokojny powrót do zdrowia i ograniczenie minut do +- 30.

Meeks - jak Pringels zostanie, to takiego gracza nie puści, zresztą przyjemny kontrakt, tylko jeden sezon, nie ma co szaleć.

MWP - jak Matek pisał, fajnie byłoby zaoszczędzić z nim na nowej powiedzmy 3 letniej umowie (3x4?) co dałoby oszczędność ok. 10mln$. 25-30 min dla Metty na SF/PF to spokojny wybór.

Clark - (4x 3,5mln$?) solidny skrzydłowy dający energię. Sam zapracował na miejsce w zespole. Uważać, by nie przepłacić, ale jak najbardziej starać się zatrzymać.

Gasol - uważam, iż powinien zostać. W dowolnej konfiguracji trenerskiej jego duet z DH nawet Pringels ostatnio wykorzystuje. Został mu jeden sezon kontraktu za który raczej nie dostaniemy odp. oferty, więc lepiej niech zostanie jako starter i po sezonie starać się przedłużyć za mniejszą kwotę (6-8mln/3?)

DH12- max contract, nie ma co pisać.

Jamison - może się znów skusi na minimum, bardzo przydatny weteran.

J.Hill - trejdować za solidnego swingmana, right here, right now.

Sacre, Goudelock, Ebanks, Duhon, DJO - Sacre bym zostawił, jak ktoś tam się spodoba trenerowi to też na koniec ławki. Duhona bezwzględnie wyje*ać.

Wersja 1 (MDA na stanowisku)

Nash/Blake/Morris
Bryant/Meeks
MWP/ SF z wymiany J.Hilla
Gasol/Clark/Jamison
Howard/Sacre

Resztę uzupełnić pionkami.

Wersja 2 (człowiek wiedzący co to defensywa na stanowisku coacha)

X (z wymiany Nasha)/ Blake?/ Morris
Bryant/ Meeks?
MWP/ X(z wymiany J.Hilla)
Gasol/ Clark/ Jamison
Howard/ Sacre

Podsumowując :
1. Max dla DH12
2. Podpisać Morrisa, Clarka, Jamisona.
3. Podjąć decyzję wzgl. trenera - jak zostanie MDA, zostawić Nasha, jak nie wymienić na defensywnego PG z 3PT
4. Jak zostanie MDA zostawić Meeksa
5. Spróbować renegocjować umowę z MWP
6. Wymienić Hilla na jakiegoś SFa
7. Zostawić Gasola
8. Dołożyć pionki do drużyny.

Darek

January nazwiska masz u góry Very Happy

. Ta kontuzja Bryanta paradoksalnie może ułatwić Antoniemu pozostanie na stanowisku, chociaż na pewno wynik w ewentualnych PO również będzie miał znaczenie.

Niezależnie od tego czy Mike zostanie, musimy szukać rolesa na pozycję niskiego skrzydłowego do pierwszej piątki. Kryteria to dobry dystans i ponadprzeciętna obrona.

Kandydatów jest niewielu tak naprawdę. Webster, Wes Johnson, od biedy Korver (rzut świetny,słabiej broni) bądź Ariza (zjebany kontrakt). Natłok na tej pozycji mają Nuggets, ale nie wiem czy planują przedłużać np. Brewera, czy może oddać Chandlera, a może zatrzymać obu. W Bryłkach jest jeszcze Hamilton- bardzo młody zawodnik, który również ma potencjał na dobrego zadaniowca, choć w tym sezonie z racji bogactwa na 3 Denver z niego nie korzystają. W czasie gdy przychodził do ligi mówiono, że jest ofensywniejszą wersją Leonarda z ciut słabszą obroną.

Preferowałbym gracza jak najmłodszego i dlatego będąc pod wrażeniem tego co ostatnio gra Johnson (wiem, że to dopiero 1 okres, w którym coś pokazuje i biorę też poprawkę na to, że mówimy o Suns) wybrałbym jego. Webster to również bardzo mocna kandydatura, którą Mitch powinien bacznie śledzić. Innych opcji za bardzo nie widzę.

Golden Boy

BlackMamba

Wymiana Nasha na kogoś tańszego czy picki to dla mnie podstawa, rzecz nawet ważniejsza od wymiany trenera. Nieważnie jakie będzie HC, Nash nie będzie pełnił u nas roli takiej jak chociażby w PHX.

Golden Boy

I będzie opuszczał coraz więcej gier. Nie wierzę, że zagra połowę spotkań w przyszłym sezonie. Mam nadzieję, że Mitch podziela nasze zdanie i nie będzie trudne wymienienie Steve'a na kogoś teoretycznie słabszego, ale nam dającego więcej. Każdy wie jakiego pg nam potrzeba, nie takiego jak Nash.

Co go dyskwalifikuje?
1. Kontrakt
2. Wiek i zdrowie
3. Brak potrzebnych nam umiejętności, bo te jego są zbędne
4. Nie potrafi grać z Howardem! Kto by pomyślał? Tylko w naszym teamie jest kilku (!) graczy, którzy lepiej współpracują z DH, niż Nash. Nie wiem czyja to wina, może Dwighta, ale nie interesuje mnie to. Nie ma nawet co się zastanawiać, na kogo trzeba stawiać. Gorzej z Howardem raczej żaden pg nie będzie współpracował. Masakra, tego nikt nie zakładał.

Oby (jeśli wróci) jakieś świetne mecze w jego wykonaniu nie zaślepiły Mitcha. Taka sytuacja byłaby jeszcze lepsza dla nas jeśli chodzi o handlowanie nim. Pokazałby, że mimo wszystko ma coś do zaoferowania.

Jednak obawiam się, że połączenie kontrakt-wiek sprawiają, że Steve jest prawie nietrejdowalny.

devilll

Naprawdę wierzycie w jakikolwiek sukces z takim pseudo trenerem jak MDA ? Nawet jeśli się wzmocnimy jeszcze? Ja jakoś nie bardzo...

Przecież jeśli idzie o defens, to jednostkowo mamy mega graczy pod tym względem DH,MWP,Hill, troszkę słabszy Gasol, Kobe czy też Morris i Clark, a gramy dno totalne w tym elemencie na przestrzeni całego sezonu i moim zdaniem, żaden kolejny nabytek od obrony, nie poprawi jej zbytnio przy tym wąsaczu.

Jak dla mnie powinien zostać zatrudniony asystent od obrony, a wyjebany już dawno powinien być chociażby Eddie Jordan, bo ja nie wiem co ten gość dalej robi w ekipie szkoleniowej..

Golden Boy

Zatrudnili jako asystenta, brata Mike'a... asystentów nie wywala się w trakcie sezonu, to po pierwsze. Po drugie, to HC dobiera sobie pomocników.

Nawet przy MDA, mając jeszcze jednego topowego obrońce, można grać dobre D. Zobacz jak sam Howard poprawia obronę, jak wraca do najlepszej formy. Iguodala, taki gracz jest nam potrzebny. Iggy-DH sami robiliby obronę i uwierz, nie byłoby tylu narzekań, że Mike nie potrafi ustawić obrony. Po prostu nie mamy personelu. Już wiadomo, że Iggy odstąpi od umowy i jego odejście z Nuggets jest bardzo prawdopodobne. Czytałem, że może trafić do Lakers. Wcale nie jest to takie trudne. Trójstronny trade Gasola to może załatwić i takie plotki widziałem.

PS. Clark nie jest dobrym obrońcą. Sprawia takie wrażenie na tle naszych powolnych zawodników. Artest też nie jest już taki ekstra, lepiej broni czwórki niż obwodowych.