Los Angeles Clippers

Golden Boy

Mi się podoba ten sezon w naszym wykonaniu i nie ukrywam, że liczę na jakiś dłuższy losing streak. Grammy trip to idealny moment aby nabić L.

A ja na Mike'a nie narzekam. Ma bardzo dobre podejście do zawodników plus jest w ścisłym topie ligi jeśli chodzi o reakcje po time-outach. Trzeba asystenta od obrony, ale w tej chwili jest to zbędne. Niech dostają po dupie, walczymy o coś innego w tym roku.

Cisza

Mike, pięknie rozrysowuje akcje - widzieliśmy to nie raz, i te perełki w postaci upów z autu na koniec kwarty. Jak w tamtym roku nie podobało mi się to co robił to w tym jestem zadowolony. Ja się draftu nie mogę doczekać dosłownie.

LukiSacz · Wysłany: Pią 7:21, 07 Mar 2014 Temat postu:

O kur*a, prawie 50 pkt na minusie o.O
Dr Buss się w grobie przewraca.

PS. Tak, tak, doskonale wiem, że tankujemy i że ten L tylko zbliży nas do wyższego picku w drafcie, nie mniej uważam, że dać sobie aż tak skopać tyłki, to lekka przesada Razz

BlackMamba · Wysłany: Pią 8:08, 07 Mar 2014 Temat postu:

Mecz do pobrania: NIE WARTO!

gugf2 · Wysłany: Pią 8:47, 07 Mar 2014 Temat postu:

To jest juz dno dna. Ja rozumiem tankowanie, ale ten mecz był blamażem. Można przegrać 10 ptk. No ale 50?! Nie mam pytań

Darek · Wysłany: Pią 8:49, 07 Mar 2014 Temat postu:

Mimo wszystko wstyd.

Obiuankenobi · Wysłany: Pią 8:53, 07 Mar 2014 Temat postu:

This is the worst loss in Laker history. 48 points.

Dobrze, że wybrałem do oglądania SAS-MIA.

Cisza · Wysłany: Pią 9:43, 07 Mar 2014 Temat postu:

Oglądałem początek na siedząco ale potem już jednym okiem na pół-leżąc Razz

wtopa no...

Darek · Wysłany: Pią 10:00, 07 Mar 2014 Temat postu:

Ja też obejrzałem sobie Miami z San Antonio i mimo że miałem w zamiarze przełączyć się jeszcze na Lakersów to z powodu zmęczenia zrezygnowałem.

Ciężkie są takie sezony. Wiadomo, że nie da się w każdym roku wygrywać, ale jeszcze ta walka na granicy PO pozwala żyć rozgrywkami. Takie "puste" tankowanie natomiast w moim przypadku bardzo męczy, zniechęca, na swój sposób zobojętnia. Oby w przyszłym sezonie było lepiej - będzie rookie, może pojawi się jakiś fajny grajek z wolnej agentury (np. Lowry) i już coś zacznie się dziać.

Post napisany pod wpływem oglądania meczu nr 1 finałów NBA z 2010 r. Very Happy

.

Właśnie, może umilmy sobie w jakiś sposób czas i stwórzmy ankietę dotyczącą naszej obecnej zbieraniny zawodników (sorry, ale zespołem z racji szacunku dla historii Lakers tego nie nazwę Smile

). Kto powinien zostać, z kim należy się pożegnać, jakie pieniądze przeznaczyć na poszczególnych rolsów. Ktoś za?

Golden Boy · Wysłany: Pią 10:18, 07 Mar 2014 Temat postu:

Ja za.

A co do meczu, nie przejmuję się.

gugf2 · Wysłany: Pią 10:21, 07 Mar 2014 Temat postu:

Jak najbardziej za Smile

Dla mnie Wes,Farmar,Xavier,Brooks,Young and Hill powinni zostać reszta out.

Obejrzyjcie sobie skrót meczu na nba.com ZROBIONY IDEALNIE. POKAZUJĄCY JAKIE JEST BOLESNE TE CAŁE TANKOWANIE

snickers1906 · Wysłany: Pią 11:12, 07 Mar 2014 Temat postu:

Rzeczywiście, highlight na nba.com bardzo bolesny dla kibiców LAL.

devilll · Wysłany: Pią 12:12, 07 Mar 2014 Temat postu:

Faktycznie rozgromili nas na miękko, wstyd jak... Cieszę się z każdej przegranej w tym sezonie, ale wolałbym aby grali jak równy z równym, aby powiedzmy przegrać kilkoma pkt, a nie 50.

boixosNois · Wysłany: Pią 14:21, 07 Mar 2014 Temat postu:

ja pierdole, ale wstyd...ciekawe kiedy kibice wyniosą Bussa i Dantoniego...

gugf2 · Wysłany: Pią 15:48, 07 Mar 2014 Temat postu:

Serio, jak myślałem, że ten sezon jest tym jednym z lepszych MDA pod względem reakcji na ławce i dawania szans, to po tym meczu mam go dość. Wiem, że to tylko jeden mecz, ale sorry. TO BYŁY DERBY!!! KAŻDY MECZ MOŻEMY PRZEGRAĆ BEZ TWARZY ALE NIE TEN! Byliśmy miękkim bezpłciowym zespołem jak przychodził MDA dalej takim jesteśmy i niestety z nim na ławce możemy tylko się pogrążyć. My nie mamy nawet stylu. S'n'R? co to za styl, walenie po milion rzutów z głupich pozycji, zamiast szukać pewnych opcji, tak całe życie bedzie pierwsza runda. Dlatego ten Pan nic nie osiągnął w PO. Bo jego taktyka nie ma zęba i jest tylko efektowna nic wiecej

Cisza · Wysłany: Pią 16:08, 07 Mar 2014 Temat postu:

Jak na razie to dla mnie Wes i Kent, Hill też spoko Farmar Young - ale to zależy kto będzie trenował ( czy taki Hill dostanie więcej kasy i więcej minut gdzieś indziej) czy Young pójdzie na hajs mimo obietnic i jakiego rookiego wybierzemy - bo po co obstawiać pozycje zawodnikami na jakiej będzie grał rookie (licze na Exuma) że dotrwa do naszego picku.

airmax · Wysłany: Pią 16:12, 07 Mar 2014 Temat postu:

Masakra. To jest już poziom niższy niż dno... Ja rozumiem przegrać ale nie w ten sposób.

Jedynym + takiej gry jest fakt, że nasz trenejro wyleci po sezonie. Z jego głupimi uprzedzeniami do Hilla i Kamana, brakiem jakiejkolwiek obrony i nie mającej prawa do sukcesu taktyką "rzucać jak najwięcej z każdej możliwej pozycji" nie ma szans na sukces.

SC po raz drugi z rzędu i 4 w sezonie nie zapełniło się.

Chciałbym, żeby ten sezon skończył się jak najszybciej.

Ps. Taki bonus:

http://www.youtube.com/watch?v=8IR4fwokrKc

boixosNois · Wysłany: Pią 16:35, 07 Mar 2014 Temat postu:

każdy normalny właściciel po takim meczu by wyjebał na zbity pysk tego gościa...przecież on już nigdy nie dostanie do prowadzenia żadnego zespołu w NBA...szkoda tylko, że ktoś wpadł na taki genialny pomysł żeby go tutaj zatrudnić i udowodnić wszystkim jakim jest nieudacznikiem...

devilll · Wysłany: Pią 17:12, 07 Mar 2014 Temat postu:

Każdy z nas wiedział, lub przynajmniej mógł przypuszczać, że po zatrudnieniu tego debila, wpadamy z deszczu (Pastor), pod rynnę...

Trzeba było zostawić ten zespół Berniemu, myślę, że nie gralibyśmy gorzej, a może nawet lepiej...

A już postawienie na tego pajaca, kosztem Phila, który BYŁ JUŻ ZDECYDOWANY powrócić do nas, to jest totalny debilizm tego pseudo zarządu, na czele z pijakiem Bussem...

airmax · Wysłany: Pią 17:32, 07 Mar 2014 Temat postu:

To starszy Buss był odpowiedzialny za zatrudnienie Antoniego.