San Antonio Spurs

BlackMamba

OGŁOSZENIE: temat do komentowania tylko w ramach meczu z LAL.

San Antonio Spurs - amerykański zespół koszykarski, grający w lidze NBA. Spurs to jeden z najbardziej znanych i utytułowanych klubów NBA w ostatnich latach.

Podstawowe informacje:
Data założenia: 1967 (początkowo w ABA od 1976 w NBA)
Liga: National Basketball Association, Konferencja Zachodnia, Southwest Division
Hala: [link widoczny dla zalogowanych]
Właściciel: Peter Holt
GM: R.C. Buford
Trener: Gregg Popovich
Osiągnięcia: 4 tytuły mistrzowskie (1999, 2003, 2005, 2007)
Stroje:

Największa gwiazda: Tony Parker

Aktualny skład:

Sytuacja z kontraktami:

Mecze z LAL:

LukiSacz

I jaki wynik obstawiacie?
Spurs to bez wątpienia bardzo trudny przeciwnik. Jednak w zeszłym sezonie potrafiliśmy raz ich pokonać nawet bez Kobego, dzięki świetnej postawie Bynuma. Patrząc na dwa ostatnie mecze, improwizowana koszykówka wychodzi naszym nie najgorzej, więc blowoutu dla San Antonio być nie powinno.

Cisza

Hm, no fakt przeciwnik na pewno bardziej wymagający niż Ci ostatni, z którymi wygrywaliśmy, ale jestem optymistycznie nastawiony. Będzie dobrze jak nasza ławka zagra przynajmniej tak jak ostatnio i trochę zwiększy skuteczność, a także musimy ograniczyć straty. Z tym powinno być lepiej z meczu na mecz. Myślę, że wynik jak i na plus i na minus będzie różnił się małą ilością oczek.

BlackMamba

Mamy zdecydowaną przewagę pod koszem i to powinniśmy wykorzystać. Poza tym liczę na ławkę i jej dobra grę, może z dystansu trochę ich postraszymy. W obronie nie możemy odpuszczać, chociaż będzie ciężko, bo SAS ofensywnie jest strasznie mocna. Mimo, że nie ma Parkera, to Neal gra świetnie w jego zastępstwie.

Golden Boy

Blake nie zagra. Zobaczymy czy D'Antoni pokaże jaja i wystawi w s5 Morrisa. Duhon to jeden wielki znak zapytania.

Nie liczę na zwycięstwo w tym meczu.

Patryk

D'Antoni nie będzie prowadził LA w meczu z SAS, tylko Bernie Bickerstaff.

Golden Boy

No to możemy się chyba spodziewać Morrisa w s5, oby wytrzymał ciśnienie.

Patryk

Niech się chłopak ogrywa i jak najszybciej zajmie miejsce w rotacji gracza z numerem 5.

BlackMamba

Wszystko wskazuje na to, że gwiazdy sprzyjają Morrisowi Smile

Gra bardzo fajnie i jeszcze ma świetną okazje wykazania się. Już w poprzednich meczach pokazywał, że jest bardziej wartościowy niż Blake, a co ważniejsze zabrał Blake'owi jego największą broń, czyli rzuty za 3. Robi to lepiej jak na razie.

gugf2

To jest początek końca blejka. Mam nadzieje, że bedzię grał ogony jak wróci Nash. Trzymam kciuki za Morrisa. Oby zagrał mecz zycia

Seether

parker dzis nie zagra? mial grype ale dalej z nia walczy? mysle ze leonard i green beda uprzykrzac zycie kobemu, fajnie ze morris bedzie mial okazje ale szkoda ze akurat przeciwko parkerowi (o ile wystapi)

Montana

Chyba najtrudniejszy przeciwnik w tym sezonie. Fajnie byłoby wygrać i pokazać, że w każdym meczu powinno uważać się Lakers w roli faworyta. Obaczymy.

Patryk

Jeżeli wygramy zawodnicy uzyskają ogromną pewność siebie. Dlatego zwycięstwo z tym trudnym przeciwnikiem jest szczególnie ważne.

devilll

Jeśli ławka rzuci około 30-32 pkt, to wygramy , jeśli nie, to musimy liczyć na taki sam występ S5 , jak w meczu z Sacramento...

Golden Boy

Tylko, że ostatnio ławka Spurs rozjebała system rzucając 63 punkty Smile

devilll

Trzeba zatem liczyć również na to, że jak już raz rozjebali system, to przestaną więcej to robić Very Happy

polandblood

Nie łudźmy się, że nasza ławka nagle ożyje. Do tego trzeba chemii, spokoju i dobrego trenera, a wiadomo jak z tym ostatnio jest w L.A.

airmax

Jeżeli nie będzie blow outu to będzie OK. Nie liczę szczerze mówiąc na zwycięstwo. Choć jutro z rana chciałbym być mile zaskoczony.

Wojtas1989

Właśnie skończyła się pierwsza kwarta, jest 24-18 dla Lakers i nie poznaję naszej drużyny. Grają naprawdę dobrze i zasłużenie prowadzą. Kobe gra niemal bezbłędnie. Pau świetnie w obronie (!), Morris przyzwoicie biega za Parkerem, ogólnie jestem miło zaskoczony - oby tak dalej.

lewy

Q4 i niestety źle się dzieje... co kwartę to gorzej, żenująca skuteczność Gasola, Howard też słaby (już 6 strat), ławka znów za bardzo nie ogarnia. Kobe? Klasa sama w sobie.

Mam nadzieję jednak, że jeszcze Jeziorowcy podgonią, jakby zaprezentowali koszykówkę z 1 kwarty, to dlaczego nie?

E: Haha, Kobe sobie odepchnął Howarda i rzucił trójkę Very Happy

.

E2: ŻENADA TOTALNA. MWP nie trafia trójki z czystej pozycji, Howard fauluje w ataku i ta ostatnia akcja...