Sacramento Kings

devilll

A wyobrażacie sobie, że oboje zostają ? Mówię o MDA i Nashu, chyba się pochlastam wtedy Very Happy

A młody Buss, dostanie nagrodę IDIOTY Roku...

BlackMamba

Ryzyko z Nashem było bardzo duże, ale miałem nadzieję, że Nash się odnajdzie w naszej taktyce, a praca w Howardem będzie wyglądać lepiej. Okazuje się, że jest naszym najsłabszym ogniwem i prawie w każdym meczu dmuchali nas PG. Dlatego zamiana Nasha na jakiegoś nawet średniego w D PG byłaby świetną sprawą, tylko czy ktoś go zechce.

Darek

Uparliście się na tego Nasha tak jakby to on był wszystkiemu winien...

Każdy w miarę ogarnięty człowiek interesujący się nba wiedział, że Steve nie jest idealnym graczem do pary dla Kobiego. Od początku było wiadomo jakie jego przyjście przynosi profity, a jakie problemy. Mimo to Mitch zdecydował się na ten ruch, z powodów, o których również wiemy, więc nie będę ich jeszcze raz przytaczał.

Nazywanie nowotworem Nasha jest imo grubą przesadą, bo raz, że kiepska obrona czyli główny mankament tego teamu to nie tylko jego wina (on tu nie przychodził jako x factor w tym elemencie), dwa, nasz atak statystycznie nie wygląda źle, a same numerki, które kręci Nash są wg mnie bardzo przyzwoite. Zwalanie na jednego gościa całej winy za to, że nie bronimy jest zbyt wielkim uproszczeniem, a pisanie o tym, że bez niego w defensywie wyglądaliśmy w tym meczu nieźle także jest niczym innym jak demagogią, bo Blake mimo, że rozegrał prawie całą pierwszą kwartę to jednak nie poprawił naszej defensywy w tej części gry. Obrona to szerszy problem i za jej obecny stan odpowiada przede wszystkim Mike, ale i w niewiele mniejszym stopniu Kobe, który nie ma się co oszukiwać gra fatalny sezon pod tym względem, a z pary Nash- Bryant na obwodzie to on miał zapewnić solidność defensywy.

Swego czasu pisałem, że kto wie czy nie wartym uwagi byłby pomysł rzucenia Kobiego na sf i dokooptowanie do drużyny jakiegoś młodego, atletycznego shootera z bardzo dobrą obroną na pozycję rzucającego. Szkoda, że nie było okazji się przekonać, czy to nie byłoby dla nas lepsze rozwiązanie od tego co mamy obecnie.

Co do przyszłości. Możemy go oddać, płakać nie będę, bo być może pomysł ze zbudowaniem atletycznego, szybkiego obwodu w celu ukrycia Kobiego, by mógł skupić się wyłącznie na ataku jest lepszym rozwiązaniem, ale to narazie jeszcze odległe plany.