Forum LA Lakers Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Los Angeles Clippers
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LA Lakers Strona Główna -> Sezon 2012/2013
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LukiSacz
Starter
Starter



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 16:20, 03 Lis 2012    Temat postu:

Lemes napisał:
Dobrze, że na forum nie można kasować swoich postów, fajnie będzie się je wyciągać i przypominać niektórym po jakimś czasie Wink


Też się z tego cieszę. Gdy okaże się, że rzeczywiście ten gówniany system uda się opanować i wejdziemy do finałów - przeproszę i zwrócę honor.
Ale jeśli okaże się, że ja i osoby które wraz ze mną narzekają będą miały rację - z pełną satysfakcją napiszę 'a nie mówiłem?' Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artist
Rookie
Rookie



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:59, 03 Lis 2012    Temat postu:

Ja dalej czekam.

Nie mam zamiaru skreślać tej drużyny.

Może to moje tylko odczucie, ale mam wrażenie, że z Clippers momentami 'drgnęło' i idzie ku lepszemu.

Oczywiście niektórzy psioczą i myślą, że skoro mamy Dwighta, Kobego, Gasola i Nasha, to automatycznie będziemy wygrywać po 140-78, ale tak się nie da.

Pół sezonu, to dla mnie minimu do oceny sytuacji. Przynajmniej wstępnej oceny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LukiSacz
Starter
Starter



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 17:32, 03 Lis 2012    Temat postu:

Ja też wcale nie skreślam tej drużyny. Fanem LAL jestem od dawna i będę nim na dobre i na złe. Ale to, że jestem fanem danej drużyny nie znaczy, że nie mam prawa na nią narzekać i pisać, co mi się nie podoba.
Wcale nie oczekiwałem zwycięstw po 140-78 jak to napisałeś, ale przegrać z Mavs bez Dirka i to na dodatek w takim stylu to prawdziwa porażka. Mam nadzieję, że jeśli rzeczywiście w połowie sezonu zespół zacznie grać jak trzeba (bo wielu ekspertów taki właśnie okres czasu podaje) to nie będzie za późno na walkę o awans do PO, bo przy obecnym stylu gry, nie widzę w najbliższym czasie drużyny, którą bylibyśmy w stanie pokonać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zubr
Sophomore
Sophomore



Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3city/mazury

PostWysłany: Sob 17:40, 03 Lis 2012    Temat postu:

Też mnie gra i porażki niemiłosiernie denerwują ale momentami widać przebłyski niezłej gry. Na spokojnie poczekam z oceną Browna do meczu gwiazd, no chyba, że naprawdę przez ten czas nie będzie żadnego progresu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artist
Rookie
Rookie



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:11, 03 Lis 2012    Temat postu:

LukiSacz napisał:
ale przegrać z Mavs bez Dirka i to na dodatek w takim stylu to prawdziwa porażka.


Żadna porażka. To początek sezonu. Takie rzezy się zdarzają. Heat dostali teraz z Knicks, a nikt przy zdrowych zmysłach nie postawi Knicksów nad Heat jeśli idzie o typowanie kandydata do mistrzostwa.

Na razie mamy Rockets z dwoma winami, a Lakers -3, Celtics -2, Heat i Thunder na zero.

Coś tu chyba nie halo, nie ?

I jakoś Celtics nikt nie skreśla, ani reszty ekip.

Lakers tak bo są najbardziej medialni. A tymczasem nikt nie gra powalającej koszykówki. Jednak Heat i Thunder mają ten komfort, że są zgrani. U Lakers i Celtów zaszło spore przemeblowanie i trzeba czasu.

Przypomnę znowu od czego Heat zaczynali w swym pierwszym sezonie i jak mieli 0-3 z Celtics w sezonie w pewnym momencie.

Czas panowie. Czas.

Kupchak też to wie. Jeśli po połowie sezonu nei będzie wyraźnego progresu, bądź mistrzostwa na koniec wówczas przyjdzie czas na działanie.
Obecnie pochopne i szybkie ruchy będące reakcją na 3 porażki (w obliczu 82 meczów !) nikomu nie wyjdą na dobre.

Co z tego, że nawet przyjdzie nowy trener i zadziała efekt 'miotły' i walniemy streak 5-0 ? Jak i tak będzie potrzeboał czasu, żeby swoją koncepcję wdrożyć i znowu przyjdą porażki w pewnym okresie, bo się będą 'docierać' ?

Lpeiej teraz łapać L seriami niż po 60-70 meczach sezonu.

Ponadto zobaczycie. Przyjdą pierwsze W, chłopaki pewność siebie złapią, wzrośnie morale, wejdzie trochę radości grania i to zacznie wychodzić.
Bo na razie jest hype, spina, coraz większa z porażkami, to i macie też odpowiedź czemu nei grają rezerwowi.
Zwyczajnie dlatego, że (tak to sobie tłumaczę przynajmniej), że psychologicznie to właśnie pierwszy unit potrzebuje w siebie uwierzyć i coś wygrać.
Zaczną wygrywać, ufać sobie, to i na 2nd unit przyjdzie czas. I jeśli Brown nie zacznie nim grać w okolicach połowy sezonu w miarę regularnie, to wtedy będziemy sie martwić.

Na razie nie jest dobrze, ale nie musi. Na razie nie jest pięknie, ale nie musi.
Na razie chłopaki się zgrywają, bo muszą. Jest 0-3. Też nie jestem szczęśliwy, ale wywalić nagle trenera, pół składu i szatniarzy, to żadne wyjście, dla krótkotrwałego efektu 'miotły'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackMamba
Moderator
Moderator



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 18:16, 03 Lis 2012    Temat postu:

LukiSacz, mówisz, że rozumiesz to iż drużyna musi się zgrać, a dalej narzekasz, że przegrywamy. Nie ważne w jakim składzie gra dana drużyna, jeżeli jest zgrana to ciężko jest ją zatrzymać. My nie dość, że mamy pół nowego składu to jeszcze mamy całkiem nową taktykę do której muszą się przygotować wszyscy. To tak jakby wziąć z każdej drużyny po jednym zawodniku i kazać im grać razem. Efekt zapewne wiesz jaki będzie.

Cały czas wrzucasz nas (mnie, matka i bodaj airmaxa) do jednego pudła z naklejką ślepo wierzący w Browna i taktykę PO. Kiedy my po prostu chcemy dać mu szansę na wykazanie się i nie jest tak, że jak za kilkanaście/kilkadziesiąt meczów nadal gra będzie słabo wyglądać to nadal będziemy go bronić, tez będziemy narzekać. Wiem, że nie mamy czasu na eksperymenty, ale też nie wiesz jak dalej będzie zachowywać się drużyna. Skoro wszyscy wokół drużyny nas uspakajają, w tym choćby Kobe czy DH12, to ja wolę wierzyć im niż komukolwiek innemu, bo oni najlepiej wiedzą co się dzieje i co się może wydarzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olo
Prospect
Prospect



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:41, 03 Lis 2012    Temat postu:

Artist, propsy za Twoją wypowiedź. Już powoli nie wytrzymuję nerwowo czytając niektóre wypowiedzi. Ludzie, dajcie tej drużynie czas i szanse. Ja też się irytuję oglądając mecze i potem rano chodzę wkurwiony, że mogłem się wyspać, a zarwałem nockę żeby być świadkiem kolejnej porażki Lakers, ale nie bądźmy zbyt pochopni. Już bardziej mnie irytuje wasze psioczenie na tę drużynę, niż jej porażki. Wyluzujcie, bo zaczyna to przypominać dyskusje w komentarzach na lakers.com.pl a tego nie dało się czytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LukiSacz
Starter
Starter



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 18:43, 03 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
Cały czas wrzucasz nas (mnie, matka i bodaj airmaxa) do jednego pudła z naklejką ślepo wierzący w Browna i taktykę PO.

Nikogo nie wrzucałem do jednego worka. To chyba twór Twojej wyobraźni. Airmax tak samo jak ja uważa, że PO to poroniony pomysł (no chyba, że nagle zmienił zdanie), matek sam przyznał, że żaden team stosujący princeton nie zdobył miśka. Jest jednak dobrej myśli i nic do tego nie mam. Po prostu mam własne, odmienne zdanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LukiSacz dnia Sob 18:44, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devilll
All-star
All-star



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sob 19:05, 03 Lis 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejny trafny artykuł, na temat tej pożal się boże taktyki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
airmax
Hall of Famer
Hall of Famer



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:06, 03 Lis 2012    Temat postu:

Może (prinception) nie tyle co poroniony pomysł, co stosowanie go w nadmiarze jest złe. Mając takich graczy jakich mamy powinniśmy więcej grać pick and rolli. Wysocy powinni grać w post up. Kobe jak to Kobe zawsze swoje zagra.

Wierzę w Browna (wcześniej pisałem troszkę inaczej ale byłem w negatywnych emocjach po meczu Wink ) i w ten zespół. Jeżeli będziemy grać w tym systemie PO to ciemno to widzę ale obym się mylił.

Gdyby dla Browna udało się pogodzić PO z pick and rollami i post up to było by bosko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Golden Boy
Playoffs MVP
Playoffs MVP



Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 3500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:13, 03 Lis 2012    Temat postu:

devilll napisał:
gość w 27 min zrobił 9 pkt (4-4 FG), 7 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty i blok...

A teraz mi powiedz...czy to są jakieś oszałamiające statystyki jak na taki czas gry? Dodatkowo miał szczęście bo mu siedziało, inaczej (przy normalnej w miarę skuteczności) miałby ze 4 punkty...

Czytam sobie i czytam, i miałem napisać, że c's są 0-2 i nikt nie lamentuje, ale widzę że w końcu ktoś to napisał. devill gdybyś kibicował zielonym to już wywalałbyś Doca? Na innym forum (bardzo dużym) żaden kibic c's nie napisał ani słowa o ich słabej grze. Jeju, nawet żaden kibic LAL nie podnosi tam alarmu, najwięcej gadają jacyś niedowartościowani haterzy którzy mają radochę, kibice Lakers (a jest ich sporo i część wieloletnia, z ogromną wiedzą i doświadczeniem, w dodatku pisząca też na stronach o koszu) są spokojni. Nikt nie wywala Browna. Masz zbyt gorącą głowę.

Z Gasolem weźcie poprawkę na to, że na IO gra się na FIBowskich zasadach, innych niż w NBA...


Ogólnie Lemes bardzo ładnie to podsumował. Na jakieś pierdoły czy Hardenowi dajecie czas i jesteście wyrozumiali, a w przypadku Lakers i Mike'a takie gorące głowy i grad przekleństw... Panowie, od tego nie zależy wasze życie ani nic ważnego, weźcie od czasu do czasu na miękko. Nie wiem czy byliście z nami po odejściu Shaq'a, ale wtedy nawet nie było nadziei i prognoz na coś wielkiego, tutaj jest całkiem inaczej. Nauczcie się kibicować nawet jak nie idzie.

Pisałem to już, ale powtórzę - Howard jest centralną postacią naszej D, a trenuje z zespołem dopiero od 2-3 tygodni, brakuje zgrania, nie jest jeszcze w normalnej dyspozycji fizycznej, nie nadąża bo mięśnie odzwyczaiły się od ruchu, stąd też faule. Na bank to rozumie, ale wy wiecie lepiej... On skleja naszą obronę, trzyma ją w kupie. Więc jak ona ma być stabilna, skoro sam Howard nie jest jeszcze w formie meczowej, nie mówiąc o fizycznej? Co z tego, że dał 5 bloków, to o niczym nie świadczy. Musimy poczekać, bo dojście do optymalnej formy może mu zając i 2 miesiące. Przypominam, że miał ciężką operację. Jak on złapie stabilną formę na swoim poziomie to i nasza obrona będzie stabilna.

Gadacie na priceton, proszę bardzo, ale chyba nie zdajecie sobie sprawy, że również ŻADNA drużyna bazująca tylko na p'n'r nie zdobyła mistrzostwa...

Spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Golden Boy dnia Sob 20:16, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polandblood
Starter
Starter



Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:44, 03 Lis 2012    Temat postu:

Podpisuje się pod słowami matka. Trochę spokoju mimo iż pytań jest więcej niż odpowiedzi. Ja jak patrze na tego Browna, to naprawdę swój chłop, miły gość jednak tu się rozlicza z misiów i on o tym wie. Mitch wiedział kogo zatrudnia i tak słaby ten Brown nie jest, jak się niektórym wydaje. Każdy wie, że Nash z Howardem mogą grać pick and rolle jednak na dłuższą metę (Nie chodzi mi o naszego Metę Wink ) misia tym nie wygrają. To, że oni się rozkręcą to wiadome. Mnie zastanawia czy system który chce grac Brown, patrząc na średnią wieku w LA jest realny do wykonania. Gra jest warta świeczki, lecz czas leci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Golden Boy
Playoffs MVP
Playoffs MVP



Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 3500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:57, 03 Lis 2012    Temat postu:

Brown jest fanem zaawansowanych statystyk, więc nie bójcie się - doskonale wie, do czego zdolni są Nash i Howard.

Teraz przyszło mi do głowy, że Brown być może nie chce w tej chwili eksploatować Dwighta na pickach, bo doskonale wiedzą w jakiej jest dyspozycji. Możliwe, że czekają do ustabilizowania się formy DH, aby wtedy go na maksa wykorzystywać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devilll
All-star
All-star



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sob 21:17, 03 Lis 2012    Temat postu:

Matek

Nie zwalniał bym Doca, bo wiem, że to fachowiec i zna się na rzeczy, to jeden z najlepszych trenerów w NBA obecnie, zdobywał już mistrzostwo i na pewno nie psioczył bym na niego. Druga sprawa , to widziałem mecz Bostonu i sory, ale nijak porównać ich gry z naszą...więc te porównanie DOC - BROWN , nie na miejscu z deczka...

Nie wiemy co siedzi we łbie pastora, możliwe , że jest tak jak piszesz, a możliwe , że nie ma bladego pojęcia w tym co robi, okaże się na koniec sezonu. Jednak czy to jest koniec , środek czy początek sezonu, jako kibic mam prawo "psioczyć" na drużynę za to , jakie wyniki osiąga pod wodzą tego "trenera"...Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez devilll dnia Sob 21:17, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keshi666
Rookie
Rookie



Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:34, 03 Lis 2012    Temat postu:

Rzeczywiście trener w NBA nie ma pojęcia o tym co robi, gratuluje piszącemu takie bzdury. Pewnie gdybyś Ty był trenerem to byśmy wykręcali te 81-0... Bez przesady ludzie. Ja zgadzam się z matkiem i innymi którzy potrafią wstrzymać się trochę od takich komentarzy. Jeżeli LA zwolnią Browna to od razu zaczniecie narzekać na tego nowego bo on nic nie zmieni prawdopodobnie.
Jak przegramy z Pistons to też bez płaczu, jak na moje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
L_A_robi
Prospect
Prospect



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Nie 9:04, 04 Lis 2012    Temat postu:

Jak będzie 0-6 na starcie to też niema co panikować?

Tu nie chodzi o serię porażek. Tu chodzi o psychikę zawodników, porażki rodzą w zawodnikach brak wiary w siebie, w możliwość wygranej.
A każdy przeciwnik z którym będziemy grać będzie myślał - jedziemy "do domu starców" po zwycięstwo.
Pomyślmy sobie, że inne drużyny też nie są w optymalnej formie, co nie pozwala im odnosić zwycięstw. Można nie być zgranym, ale przegrać 8 +3 mecze z rzędu to zmusza do myślenia

Jak dla mnie moglibyśmy przegrać te trzy mecze, ale pod warunkiem, że pierwsza piątka gra max 33 minuty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez L_A_robi dnia Nie 9:16, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devilll
All-star
All-star



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Nie 10:08, 04 Lis 2012    Temat postu:

Dokładnie, tak jak pisze L_A_robi...tymczasem pastor każe Bryantowi grać po 43 minuty, a jego backup siedzi cały mecz na ławce? I ten koleś ma jakiekolwiek pojęcie w tym co robi? Bez jaj...

W tamtym sezonie graliśmy kupę bo nie mieliśmy zawodników pasujących do systemu, w tym sezonie mamy 4 all starów i gramy jeszcze większą kupę, bo pastor gra systemem nie pasującym do zawodników...Liczę na kolejne streak 0-5 około, wtedy pożegnamy tą karykaturę trenera...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keshi666
Rookie
Rookie



Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:23, 04 Lis 2012    Temat postu:

Myślę że niektórzy trochę przesadzają. Na przykład Kobe chyba nie ma zrytej psychiki tymi przegranymi skoro publicznie ucisza krytyków mówiąc, że pracują nad zgraniem.
Nie bronie Browna, bo mi taka taktyka też średnio wygląda biorąc pod uwagę że robi z Nasha nowego Fishera, ale nic tylko wszyscy ciśniecie na niego, a dajcie tutaj nazwisko ze dwóch trenerów którzy na starcie daliby nam jakieś zwycięstwa i którzy oczywiście są do wzięcia ; ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryk
Starter
Starter



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 10:36, 04 Lis 2012    Temat postu:

Dokładnie większość na forum ciśnie Browna i chce od zaraz wymienić, tylko nikt nie przybliży jaka jest lepsza i dostępna alternatywa. 0-3 na początku rozgrywek jest trudne do zniesienia i boli każdego fana Jeziorowców, ale drużyna w końcu podniesie się i zacznie wygrywać. Kadra trenerów i graczy siedzi w NBA od lat, wie co robi, nie są tam przypadkowo i w końcu to ogarną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
airmax
Hall of Famer
Hall of Famer



Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:42, 04 Lis 2012    Temat postu:

A tak w sumie (doszukując się plusów troszkę na siłę) to te porażki mogą nam pomóc. Nasi gwiazdorzy zobaczą, że nie wystarczy mieć wielkich nazwisk i nikt w tej lidze nie będzie się podkładał. MWP może zda sobie sprawę, że nie dostaje się W za nazwisko.

Mam nadzieję, że Brown wyciągnie jakieś wnioski z tych 3 porażek. I czekam z utęsknieniem na dzień w którym to Blake opuści Los Angeles.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LA Lakers Strona Główna -> Sezon 2012/2013 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin