Fantasy draft THE FINALS - airmax vs Wojtas1989

Golden Boy

Zacznę o tego, że już na starcie było zapowiedziane, że głosy trzeba uzasadniać. Dlatego typów boixosa nie biorę nawet do głowy.

Głosowanie do 1 września!

Pierwsza runda:
http://www.lakers.fora.pl/fantasy-i-typowanie,22/fantasy-draft-1st-round-airmax-vs-cisza,313.html

http://www.lakers.fora.pl/fantasy-i-typowanie,22/fantasy-draft-1st-round-wojtas1989-vs-slakb,317.html

Druga runda:
http://www.lakers.fora.pl/fantasy-i-typowanie,22/fantasy-draft-semifinals-airmax-vs-snickers1906,323.html

http://www.lakers.fora.pl/fantasy-i-typowanie,22/fantasy-draft-semifinals-golden-boy-vs-wojtas1989,325.html

Opisy:

Golden Boy

Dobra, głosowanie do 11 września. Opisy i kontry do piątku.

airmax

Moja S5 w finale jak zwykle bez zmian: Paul, Johnson, Batum, Aldridge, Noah

Atak:
W tej serii będę częstko korzystał z gry w post LMA. Aldridge będzie mierzył się z niższym, mniejszym i słabszym fizycznie Ibaką, który być może zablokuję LMA 2-3 razy ale nie zatrzyma go na dłuższą metę, po prostu wyleci za faule, gdyż Aldridge ma tak bogaty arsenał zagrań ofensywnych, że kongijczyk prędzej czy później wyleci. A jeśli boisko opuści Ibaka to moja dominacja na PF będzie ogromna niezależnie kto miałby kryć LMA.

Drugim równie ważnym graczem w tej serii będzie CP3, który będzie mierzył się z Westbrookiem. Russell to fajny atleta z dobrym wejściem pod kosz ale częstko gubi się z kryciem na pick&rollu i tutaj mam przewagę, ponieważ mam znakomitych graczy do tego typu akcji.

Teraz kolej na graczy drugiego planu. Zacznę od JJ, który będzie mierzył się najprawdopodobniej z Iggy'm. Iggy to rzecz jasna świetny obrońca, jeden z najlepszych ale nie zapominajmy o tym jak doświadczonym graczem jest JJ. Swoim wyszkoleniem technicznym, bardzo dobrym rzutem za 3 i świetnym przeglądem pola zapewni mi kilkanaście ważnych punktów każdego meczu. Niestety obaj panowie nie spotkali się ze sobą w poprzednim sezonie więc niewiadomo jak obecnie wyglądałaby potyczka w/w dwójki. Z kolei Batum podobnie jak w poprzedniej serii skupi się na wybieganiu zza zasłon i trafianiu czystych trójek, tak aby podmęczyć Melo.

Kolejną rzeczą na jaką chcę zwrócić uwagę są zbiórki w ofensywie. Mój team będzie miał dużą przewagę na tablicach głownie dzięki Noah'owi i LMA rzecz jasna, którzy powinni wykorzystać częstą bezradność Lopeza na deskach.

Co do ławek. Wojtas zarzucił mi w serii z snickersem, że Rubio nie ma żadnego doświadczenia. I ja się z tym jak najbardziej NIEZGADZAM. RR w 2008 roku grał na Olimpiadzie w Pekinie i doszedł do finału, gdzie Hiszpanie po zaciętym meczu (Kobe był wtedy mega clutch) ulegli USA. Wtedy RR prowadził grę Hiszpanów i napędził Amerykanom dużo strachu. Więc myślę, że to dowodzi tego, że Rubio potrafi grać w meczach o najwyższą stawkę. Z kolei chyba zapomniał o swoim sixth manie Lillardzie, który dopiero wszedł do ligi i póki co nie ma najmniejszego pojęcia o koszykówce w innym wydaniu niż RS. Kolejną rzeczą, która rzuca się w oczy jest to, że Wojtas nie ma rezerwowego C. W żadnym układzie, Centrem nie jest ani Ibaka, ani Faried. W razie kontuzji, problemów z faulami Lopeza Wojtas będzie umoczony. Allena i MWP nie traktuję jako zagrożenie w ofensywie, a MWP nawet w defensywie nic mi nie zrobi, bo już chyba stracił swoją defensywną moc http://www.youtube.com/watch?v=dTMBCiNaAv4

Obrona:
Kluczem w tej serii będzie zatrzymanie Melo, I do tego będę dążył zespołową obroną. Pole 3 sekund będzie dla niego zamknięte przez Noah więc Melo będzie musiał polegać na swoim jumperze, który nie będzie działał w każdym meczu. Zresztą mam niezłych obrońców na Melo w osobie Batuma i ocenianego przez pryzmat słabych Cats MKG, który może się okazać bardzo przydatny w tej serii.

Poza tym, Melo ssie w PO jak mało kto. Tylko raz w finałach konferencji i jako jedyny z TOP5 draftu 2003 nie ma pierścienia Wink

.

O Westbrooka się nie martwię bo CP3 do spółki z Noah, LMA zajmie się tym aby RW0 nie wchodził pod kosz. Dodatkowo ma słaby i niepewny rzut za 3 więc będę mógł go odpuszcząc na obwodzie (podobnie jak Kobe w jednym z meczy w poporzednim sezonie w SC, gdzie bawił się w Magica).

Pod koszem Lopeza będzie krył Noah na zmianę z LMA. Ibaka nie stanowi zagrożenia w ataku co udowodnił w serii z Grizzlies gdzie grał na marnych 37%...

Wojtas1989

Moja s5: Westbrook - Iguodala - Anthony - Ibaka - Lopez

Zacznę może od odpowiedzi na niektóre stwierdzenia airmaxa.

airmax

Odpowiem.

airmax

Moja S5 bez zmian.

Na początku odpowiem na odpowiedzi Wojtasa Wink

.

1. W koszykówce (zwłaszcza na pozycjach podkoszowych) ważny jest każdy centymetr wzrostu i każdy kilogram wagi. Tym bardziej, jeżeli mówimy o tak świetnie wyszkolonym zawodniku jak Lamarcus Aldridge. Ma świetny rzut (nawet z 4-5 metra), świetnie zbiera (lepiej niż Ibaka) i potrafi sobie bez problemowo wykreować pozycję do rzutu.

2. Jeżeli dla Ciebie ROZGRYWAJĄCY ma mały wpływ na to jak gra drużyna to spoko... Przypomnę tylko, że RR potrafi świetnie napędzać ataki i znakomicie podawać. A USA mieli pełno w gaciach w tamtym finale bo w 4 kwarcie .Hiszpanie doszli ich na 2 pkt (chyba) i dopiero Kobe uratował USA (miał akcję 3+1 Wink

).

3. Już pisałem to przy okazji pojedynku ze snickersem, że u mnie Griffin będzie grał jedynie na PF. LMA będzie moim centrem kiedy Noah będzie nieobecny na parkiecie. Chyba mi nie wmówisz, że Ibaka będzie lepszy na C niż LMA, który grał na C w PTB. I radził sobie znakomicie. 20pkt 10reb mówi samo za siebie.

4. Co do przewagi fizycznej Melo. Melo jest dużo cięższy od Batuma ale ma ten sam wzrost. Natomiast ma te same warunki fizycznie co MKG (obaj po 103kg). Wiadomo, że Melo nie da się całkowicie powstrzymać ale dobrzy obrońcy + dobrze ułożona drużynowa obrona powinny sobie z nim poradzić (PATRZ seria z Pacers)

5. Noah to defensywna bestia. Ograniczy w znaczącym stopniu Lopeza i nie pozwoli na łatwe punkty Westbrookowi, który najpierw będzie musiał przejść CP3.

Nie można wygrać dzisiejszej NBA polegając na jednostkach. Melo zawsze ssie w PO, a jeżeli nie będzie miał jakiegoś wybuchu formy to będzie tylko ceglił na potęgę. Lopezem zajmie się Noah a Westbrook podejmuje złe decyzje rzutowe i nie potrafi kreować partnerów. W OKC często nie potrafi dogadać się z Durantem a co mówić o Melo, który potrzebuje więcej piłki (a propos BB IQ Russela, akcja która pokazuje jak zachowuje się ten gracz w defensywie w clutch time: http://www.youtube.com/watch?v=jqu1sVzOvVs spójrzcie na zachowanie RW i to gdzie był w momencie kiedy Tony przyjmował piłkę... ) A jest jeszcze Lopez i Iggy który też lubi grać z piłką.

Pomalowane będzie zamknięte. Wiadomo RW zdobędzie tam kilka punktów ale CP3+LMA/Noah skutecznie go spowolnią od wjazdów pod kosz. Lillard to jeszcze nie ten kapelusz, żeby rywalizować w NBA FINALS. Allena przemilczę bo to jest gość, który z piłką nie wygląda najlepiej. Nie ma rzutu za 3, będzie można go odpuszczać a on i tak nie zrobi mi żadnej krzywdy.

Kolejnym czynnikiem, który może zaważyć o wyniku serii będą zbiórki. Drużyna Wojtasa to kaleki na deskach. Lopez miał 6! (słownie: sześć) zbiórek na mecz w poprzednim sezonie. Ibaka miał 7 zbiórek na mecz. To będzie stanowiło dla mnie doskonałą okazję do łatwych punktów po dobitkach bądź okazję na ponowienie akcji. Sam Noah w zeszłym sezonie miał w samej ofensywie 4 zbiórki na mecz...

Co do porównać składu przez Wojtasa.

S5 lepszą mam ja. Bo to u mnie w składzie gra najlepszy PG, najlepszy PF i TOP3 defensywnych i podających C w NBA). Dodatkowo mam najlepiej dobraną parę PF-C w naszej zabawie, która będzie się znakomicie uzupełniać i pomagać sobie w D. Na SG mam świetnego role playera JJ, który zapewni mi punkty w każdy możliwy sposób.
Wojtas w S5 ma co prawda najlepszego strzelca poprzednich rozgrywek RS ale Melo z kolei daje dupy w PO. Westbrook dał też ciała w NBA FINALS z Heat. O Ibace przez grzeczność nie wspomnę. Iggy nie zagrozi mi w ataku i tak oto dochodzimy do wniosku, że oprócz Melo i RW nie masz nikogo, kto mógłby sieknąć ~25pkt w meczu.

Co do ławek to nie wiem gdzie widzisz swoją przewagę. Lillard ma zerowe doświadczenie (na pewno dużo mniejsze niż RR9 o którym tak mówiłeś w moim pojedynku ze snickersem). T. Allen i MKG mają ten sam defensywny styl gry. MWP<Jamal zresztą MWP to może spowolnić swój własny team a Farried to nonfactor w tej serii. A Griffin lubi i potrafi grać przeciwko Ibace.

A, no i proszę nie zapomnieć, że mam przewagę parkietu, co jak pokazały ostatnie finały może mieć decydujący wpływ na wynik.

Ps. Mam nadzieję, że osoby głosujące czytają taktyki. Bo póki co czytając uzasadnienia osób głosujących dochodzę do wniosku, że porównywane są tylko rostery poszczególnych drużyn a nie pomysł na grę i wizja drużyny menedżerów.

Wojtas1989

Małe sprostowanie, bo się nie zrozumieliśmy: Hiszpania nastraszyła USA w tamtym meczu, to jak najbardziej prawda, ale Rubio miał w tym mały udział. Oglądałem to spotkanie i grał po prostu słabo, zresztą nic dziwnego - był wtedy po prostu za młody na spotkanie tej rangi. W tamtym spotkaniu za rozgrywanie odpowiadał Navarro (szczególnie w momentach clutch). Na potwierdzenie boxscore:
[link widoczny dla zalogowanych]

airmax

Jak na nastolatka w finale olimpijskim z reprezentacją All Star USA wypadł dobrze. Tym bardziej, że miał tylko 2 straty a grał najdłużej spośród wszystkich graczy Hiszpanii.

Zapraszamy do głosowania.

polandblood

Ja zagłosuje pod koniec, jakby znowu miało braknąć głosów Laughing

Wojtas1989

Możesz głosować kiedy chcesz, nawet jeśli nie brałeś udziału w zabawie. Smile

polandblood

Wiem wiem, tylko zaliczmy będzie remis i będziecie czekać tyle ile ostatnio, na kogoś kto zagłosuje? A to, że zagłosuje to na pewno Wink

Mam nadzieję, że Ci którzy poodpadali we wcześniejszych rundach nie oleją zabawy i też poczują jakieś lekkie "zobowiązanie" i zagłosują.

Golden Boy

Zagłosuję, po niedzieli.

gugf2

Odrazu 1-0 dla Wojtasa, za argument airmaxa o Rubio a potem zhejtowanie ze Damian Lillard nie da rady. ROTY kontra Rubio? Pomyśl i ocen to jeszcze raz.

Myślę ze ta seria skonczy się 4-3 Dla wojtasa. Cp3, wygra 3 mecze z LMA. Wojtas ma więcej obiecujących zawodników. Wygrał na argumenty. Dlatego 4-3 dla niego.

Zubr

Kluczem będzie defensywa zespołowa i tu moim zdaniem przewagę ma Airmax:

O ile nie zatrzyma ofensywnej pary Wojtasa w grze 1na1 to jednak powstrzyma drugą część taktyki Wojtasa - wjazdy graczy obwodowych pod kosz.

Mając na obwodzie CP3 / Batuma / MKG, a pod koszem Noaha i LMA można spokojnie to zrobić. Automatycznie Allen przestaje się liczyć w ofensywie, Westbrook i Iggi muszą liczyć na nie pewny jumper, a Lillardowi pozostaje kąsanie za 3.

Ze strony Wojtasa nie widzę odpowiedzi na p'n'r CP3 / Rubio z LMA / Griffinem/ Noah.

Drugi mocny atut Airmaxa w tej serii to lider.
CP3 pokazał, że w PO potrafi sam ciągnąć zespół, świetnie prowadzić grę, kiedy trzeba zdobywać punkty lub podać do partnerów.
Takiego generała brakuje mi u Wojtasa - Westbrook zbyt gorąca głowa, Melo genialny strzelec, ale partnerów nie obsłuży.

Ławki wyrównane ale ze wskazaniem na Wojtasa, 2 pierścienie drogą nie chodzą.

HCA po stronie Airmaxa

4:2 Airmax

Golden Boy

airmax 4:1

Jedno zwycięstwo Wojtas zawdzięcza świetnemu meczowi Melo jednocześnie połączonego z odpowiednim wpasowaniem się w spotkanie Westbrooka.

Westbrook i Melo razem? Jeden zostaje sprowadzony do roli gracza bez piłki, a żaden się do tego nie nadaje i to nie wypali.

Team airmaxa ma najlepiej dopasowany duet podkoszowy z całej zabawy, dodatkowo wspomagany przez energię Griffina z ławki. A wszystko to napędzane przez CP3.

Wojtas ma dziurę pod koszem i możecie komentować to zdanie do woli. Lopez może rywalizować na zbiórce, ale z Evanem Turnerem, a nie z podkoszowymi airmaxa. Ibaka i Faried to żadne zagrożenie, a granie MWP na 4 przemilczę. Będą niszczeni na deskach i wypychani z pomalowanego. W dodatku nie ma komu ich obsługiwać.

Ogólnie jeden akapit poświęcę Ibace - kim on jest, żeby uważać go za lepszego gracza na C od LMA? Gość nie stanowi zagrożenia w ataku, nie ma żadnych ruchów w ofensywie, obrońcą poza blokami też jest przeciętnym. Mimo całej mojej niechęci do Blake'a, jest lepszym graczem od Ibaki.

3 z 4 najlepszych podkoszowych tej serii ma w swoim składzie airmax. Ma też lepszego PG i SG.

Wojtas może uważać, że ma świetnych obrońców, ale poza Iguodalą i trochę Allenem nie ma czym się pochwalić. Wyczyny Artesta wszyscy znamy. W dodatku ma za wielu graczy, których można odpuścić w obronie. Pomijam, że tam gdzie Wojtas uważa, że ma mocnych obrońców, airmax nie ma graczy grających z piłką, tylko spot up shooterów, którzy sami w obronie wiele roboty nie będą mieli.

Ławka też na plus po stronie airmaxa. U Wojtasa tylko Lillard jest kimś wartościowym.

polandblood

4:2 dla airmax'a, Airmax ma przewagę tam, gdzie Wojtas ma najsłabszą cześć drużyny.
Wojtas ma mocniejszą ławkę. Jednak drużyna Airmaxa wygląda na bardziej pasującą do siebie.

snickers1906

4:3 dla airmax'a
Moim zdaniem airmax posiada prawdziwego lidera w osobie CP3, który w decydujących momentach weźmie na siebie odpowiedzialność bez najmniejszego ale.
Według mnie airmax ma słabszą ławkę ale mimo to jego S5 powinna pociągnąć większość meczu na swoją korzyść. Nieco bardziej przekonały mnie argumenty airmax'a o jego sile podkoszowej a to może mieć duże znaczenie w tej serii

BlackMamba

4:3 dla airmaxa

Jego skład od początku zrobił na mnie wrażenie, a w finale spotyka się chyba dwóch zawodników z najlepszymi składami. Finał powinien być pasjonujący i o zwycięstwie decydują detale. CP3 potrafi rozbić nie jednego PG, ale przeciwko niemu staje Russell, głupek, ale i też pozytywny furiat Smile

Składy wyrównane, ale według mnie lepszy jest ten od airmaxa. Widać, że wybierał by wygrać, a nie sentymentalnie jak ja Wink