Fantasy draft 1st round - Obiuankenobi vs snickers1906

snickers1906

S5:
PG: Stephen Curry
SG: Paul George
SF: Rudy Gay
PF: Zach Randolph
C: Marc Gasol

Atak
Mój skład jest bardzo zbalansowany. Powstrzymanie jednego zawodnika w ataku nie grozi klęską, każdy zawodnik może zdobyć punkty. Curry zawodnik z bardzo dobrym rzutem, dobry kreator z wjazdami pod kosz, Rose po kontuzji może miec mały problem z bieganiem po zasłonach, a jak wiadomo minamalna wolna przestrzeń kończy się oddaniem rzutu przez Stefana. George może sam wykreować sobie pozycję do rzutu, może czekać na podanie na wolnej pozycji, może wejśc pod kosz bardzo uniwersalny w ataku, podobnie Wade ze słąbymi kolananami może mieć problemy z nadążeniem w bronieniu. Rudy Gay skoczny, atletyczny jako pierwszy będzie biegał w kontrach, co myślę będzie miało często miejsce z drużyną, która opiera się ma akcjach pojedynczych zawodników, którzy będą oddawać piłkę tylko w ostateczności. Zach to raczej zmieli w ataku Bosh'a Wink

Gasol ma naprzeciwko siebie bardzo dobrego obrońcę, ale mimo wszytko potrafi rzucić z ręką na twarzy.

Obrona
Przyznam, że team Obiego, na pierwszy rzut oka jest bardzo ciężki do obrony. Czterech zawodników z S5 jest usposobiona niezwykle ofensywnie. Jednak należy wspomnieć o problemach Rose'a po kontuzji. Zawodnik po tak ciężkiej kontuzji na pewno nie będzie odważny w wejściach pod kosz jak przed kontuzją. Dodatkowo pod koszem stoi DPOTY, Który znacząco ograniczy jego poczynania. Marc może dawać więcej przestrzeni Chandlerowi bo jak wiadomo nie posiada dobrego rzutu i przy tym częściej pomagać przy zawodnikach wjeżdżających pod kosz. Wade to kolejny zawodnik zmagający się z częstymi kontuzjami. Jest bardzo wyeksploatowany, nie jest już tak bardzo atletyczny jak kiedyś i nie potrafi mijać zawodników z taką dynamiką. Dodatkowo nie posiada dobrego rzutu z dystansu, Paul George zajmie się nim i w znaczącym stopniu ograniczy jego ofensywę. Zach ograniczy poczynania Bosh'a pod koszem i będzie musiał zdać się tylko na swój rzut co wiadomo, że nie zawsze musi wychodzić. Chandlera bronić za bardzo nie trzeba więc Gasol będzie często pomagał w zamurowaniu pomalowanego. Największy problem to KD, Gay jest zawodnikiem niezwykle atletycznym i skocznym, ma długie łapy co jest olbrzymim plusem przy obronie Kevina. Mimo wszystko zdaję sobie sprawę z tego, że KD może mi nasiekać sporo punktów. W razie czego Gay schodzi jego miejsce zajmuje Buttler, który broni Wade'a a George próbuje ograniczyć Duranta. Zawodnicy wjeżdżający pod kosz będą musieli często oddawać piłkę widząc ścianę w postaci Gasola, a moi zawodnicy tylko będą czyhali na przechwyty. Zawodnicy wchodzący z ławki nie obniżą poziomu defensywy, wprowadzą tylko porcję świeżej energii.

Podsumowując:
- moje pomalowane będzie jakby zamurowane za sprawą Gasola i Z-Bo
- drużyna Obiego oskłada się z zawodników, którzy lubią mieć piłe w swoich rękach, których dyspozycja zależy od dnia i ciężko żeby nagle wszycy zaczęli rzucać na mega skuteczności, szczególnie przy takich obrońcach jak w mojej drużynie dlatego liczę na częste zgrzyty i niezbyt dobrą atmosferę w zespole
- jeden zawodnik po ciężkiej kontuzji, drugi bardzo podatny na kontuzje ostatnio problemy z kolanami
- ławka Obiego również nie będzie stanowiła silnej konkurencji dla mojej ławki.

Obiuankenobi

Ok, moja kolej Smile

:

długo myślałem ale jednak wychodzę składem:

PG: Rose
SG: Wade
SF: Durant
PF: Bosh
C: Chandler

Atak:
Stawiam zdecydowanie na zawodników kreujących sobie pozycję do rzutu i do wchodzenia pod kosz. Chandler będzie wyłącznie stawiał zasłony i kończył z góry w razie pomocy do któregoś z moich penetrujących. A to, że Marc będzie miał pełne ręce roboty jestem pewny Wink

I tylko będzie musiał decydować - iść na pomoc i zostawić Tysona pod koszem samego, czy zostać przy nim. O Rose'a nie boję się wcale (dzięki Bogu na początku rozgrywek dostanie obrońcę w postaci Sfefka Wink

), skilla i umiejętności się nie zapomina. Może na początku będzie trochę onieśmielony ale wtedy będzie oddawał piłkę do Wade'a i zwłaszcza Duranta. Kevin jest moim go-to-guy i z całym szacunkiem, ale u mojego rywala nie widzę nikogo, kto byłby go w stanie zatrzymać. Czekam z niecierpliwością aż rzucony na niego zostanie George, bo ja wtedy ściągam Chandlera i Wade'a, wstawiam Allena i Lova. Z-Bo w pościgu za Kevinem Love na dystansie? Nice.... Smile

Ponieważ snickers ma na pozycji centra dwóch dobrych zawodników ale jednak typowych centrów często będę grał small ball i używał razem Allena, Duranta i Parsonsa. Coś jak Miami Heat w finale Wink

Obrona:
Będzie ciężko ale liczę, że przewaga ataku zrobi swoje i przeciwnik będzie musiał gonić. A wtedy będzie mi dużo łatwiej. W razie czego Bradley będzie męczył Currego i kradł cenne sekundy na wyprowadzenia piłki. Będę próbował zmusić przeciwnika do oddawania rzutów pod presją czasu i zbierać na własnej desce (Durant, Bosh, Love, Chandler). Tyson jak już będzie na parkiecie będzie musiał w obronie robić wiatrak, ale za to w ataku będzie miał trochę odpoczynku. Team defense i szybkie wyjście do przodu. Sądzę, że w kontrze mam zespół nie do zatrzymania (Rose, Wade, Durant) więc liczę na twardą obronę obwodową i wymuszanie strat.

Reasumując:
- staram się jak najszybciej osiągnąć przewagę ataku i kontrolować przebieg spotkania;
- obronę nastawiam na pressing na obwodzie i wymuszanie strat i od razu kontra;
- w ataku gramy na zmęczenie przeciwnika i wykorzystujemy indywidualne przewagi.

gugf2

PG: Win Obi wkoncu to MVP i już jego stan zdrowia napewno pozwala na zrobienie rozpierdolu w jego stylu.
SG: wszyscy kochają i uwielbiają Georga ale Wade też potrafi jeszcze nieźle grać. Wade i jego kolana... hymm.. dam remis..
SF. Win Obi
PF. Zach w tym PO pokazał więcej niż Bosh tak więc Zach win
C. Mark Gasol w tym sezonie był lepszy..

Ławka to cięzka sprawa.. Love jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na ławce więc myślę, że on zrobi różnice. Win Obi.

1-0 Obi
Atak- Rose+Durant to może być niesamowite Duo+Wade i Love bardziej przekonuje niż Curry+George i Zach
2-0 Obi
Obrona:
Derek broni lepiej niż steph. Wade z Geordem porównywalnie, Gay raczej nie broni tak samo jak Zach, Win Obi

3-0 Obi
Zgranie przemawia za tym ze zespół snikersa wygra jeden mecz, myślę ze seria zakonczy się 4-1 dla Obiego

Golden Boy

4:2 Snickers

Dlaczego? Przede wszystkim za dobrze ułożony zespół, w przeciwieństwie do przeciwnika. Obi osłabił swoją drużynę przez pozyskanie Wade'a, to podstawowy błąd przy tym skłądzie. Nazwiska nie grają. Teraz ma za mało piłek, zawodnicy na obwodzie nie pasują do siebie, a Rose i Wade to to samo, dublują się i mają te same wady. Durant z jednym ballhogiem sobie radzi (a i tak lepiej wygląda grając minuty bez niego), a tutaj będzie dwóch, dodatkowo nie robiących mu miejsca.

Poza tym snickers ma najlepszy zestaw obrońców na Duranta w całej zabawie. Gay, George, Butler, Green - to wszystko gracze, którzy idealnie pasują na KD. Dodatkowo

Wojtas1989

4-3 snickers
Ma zbilansowany skład, podkoszowi grali ze sobą przez parę sezonów. Obi cierpi na nadmiar gwiazd, co mogłoby się sprawdzić w allstar game, ale nie w serii.

BlackMamba

4:3 Obi. Choć podoba mi się s5 snickersa to ma słabą ławkę. Jak dla mnie jest to najbardziej wyrównana para i zaważą tutaj detale.

Zubr

4:2 Snickers
1. powtórzę - za dużo gwiazd u Obiego, za mało piłek
2. Durant i Wade ciśnięci przez cały mecz (George i Gay / Butler i Green)
3. Marc > Chandler - poziom obrony podobny ale Marc zdecydowanie lepszy ofensywnie, niezła gra tyłem, dobry midrange, spod kosza też kończy kiedy trzeba.
4. Rose po kontuzji - niewiadoma
5. trzy łokcie od Randolpha i Boshowi się odechciewa gry Wink

6. lineup z Allenem i Love ciekawy ale serii nie wygra.

airmax

Mój typ: 4-3 dla snickersa

To jest najbardziej wyrównana seria jak dotąd w naszej zabawie. Postawiłem na team snickersa z tego powodu, że jego zespół jest budowany rozsądniej. Są strzelcy, role players, dobry obrońca George i duet z Memphis. U Obiego nie podoba mi się nadmiar gwiazd. Gdybyś nie poszedł na wymianę z Wojtasem byłbyś w mojej osobistej czołówce faworytów do wygrania. A tak to oddałeś świetnego obrońce na SG/SF z rzutem za 3 a dostałeś gościa, który stracił swój największy atut-dynamikę i nie ma rzutu.

Atak:
Tutaj ścierają się 2 różne pomysły na atak. Jeden drużynowy snickersa i drugi indywidualny Obiego. Do mnie zawsze będzie przemawiał zespół. Nie ma nic silniejszego. Dodatkowo Rose po kontuzji... Wade z kolanami... Love po kontuzji...

Obrona:
Tutaj główną różnicę będzie robił Gasol. Choć z drugiej strony Curry może być sporą dziurą na Rose. Obrona na remis.

Ławka:
Lawson vs Bradley
Green vs Parsons
Butler vs Allen
Vucevic vs Love

U Obiego kuje w oczy brak zmiennika dla Rose i brak kreatora, który mógłby rozruszać wysokich. U snickersa średnio widzi mi się Vucevic. Choć on nie będzie musiał kryć jakiegoś wirtuoza ataku (Chandler). Dodatkowo na ławce snickersa są 2 plastry na KD (Green i Butler) którzy mogą go nieźle spowolnić.

Reasumując:
Snickers ma bardziej zbilansowany team i jego gra będzie bardziej zespołowa. Zespół Obiego przypomina mi All Star Team albo zespoły, które budowane są w NBA 2k13 MyTeam Wink

. Gwiazdy to nie wszystko. A i jeszcze dodam, że Rose z Wade'em pasują do siebie jak garbaty do ściany. I jeden i drugi chcą/muszą mieć piłkę i obaj mają słaby rzut (Rose lepszy) co nie ułatwi zadania Durantuli.