Zadaniowa przyszłość 2014

airmax

Mogę się założyć o dobrą wódkę, że jesteśmy jedynym forum na świecie, na którym dyskutuje się nad pozyskaniem Kendricka Perkinsa...

Dając im Pau dajemy im to czego potrzebują w tym momencie do bycia największym faworytem do mistrzostwa, a mianowicie 3 opcji zdolnej do wykreowania sobie pozycji i zdobycia samemu tych 15 punktów co mecz

Darek

Kończąc tę jałową dyskusję z Perkiem (to i tak się nie wydarzy), natknąłem się dzisiaj na wypowiedź Michałowicza odnośnie Gortata, w której Wojtek daje dosyć mocno do zrozumienia, że Polak ma propozycję ze strony Dallas i Lakers. Ja osobiście nie mam jakiegoś wielkiego przekonania do Gortata, ale faktem jest, że nieźle broni i jako zawodnik chroniący obręcz przy obecnej biedzie nie byłby złym pomysłem.

szymken

Gortat niech idzie do Dallas jak chce, albo zostaje w Wizz. Ja go nie chcę.

Co do trenerów. Coraz bardziej mi się wydaje, że to jednak Scott będzie naszym HC. JVG podobno oferta na trenera i prezydenta Miśków. Thibs jak gdzieś ma odejść to ponoć tylko NYK. Także wiele tych opcji nie ma. Zostaje jeszcze Fish, ale nie sądzę, że aż tak zaryzykują . No i ewentualnie Mark Jackson. Chyba, że jest jakieś nazwisko o którym się mało mówi w naszym kontekście ( Hollins ?) i nagle się pojawi.

Tak oglądałem tego Ennisa i mógłby być. To taki rozgrywający na już. Dużo bardziej mnie przekonuje niż Lavine(UCLA). A co z drugim pickiem? Jakiś grajek czy wymiana? Nie wiem np. Nash + ten pick za Sandersa ? Możliwe to jest? Niech ktoś bardziej się znający się wypowie.

Aczkolwiek ja cały czas będę za opcją Vonleh+Monroe Very Happy

Maury

Yahoo Sources: Lionel Hollins has emerged as a candidate in the Los Angeles Lakers coaching search.

Właśnie w tym momencie Wojnarowski napisał to na tweeterze o Hollinsie

[link widoczny dla zalogowanych]

Mark Jackson odpada bo podpisał umowę z ESPN

airmax

Skoro Wojnarowski o tym pisze to znaczy, że to prawda Wink

.

I bardzo dobrze, potrafił z Grizz zrobić zespół na finał konferencji i wykrzesać z zawodników maksimum. Oby doszło to do skutku.

szymken

Jak napisałem to dopiero to zobaczyłem o tym Hollinsie Very Happy

Jestem na tak jak najbardziej. Chciałem Kevina Ollie, ale jak przedłużył. to może być Hollins. Oby coś z tego wyszło.

Darek

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepytanie Hollinsa to dobry pomysł. Wygląda na to, że już wstępnie zarysowała nam się lista kandydatów: Scott, Hollins, Mike D, Karl i pewnie Fisher. Nie mam jakiegoś zdecydowanego faworyta, ale chciałbym żeby powoli się decydowali.

gugf2

Hollins pierwszym trenerem, a Fisher na drugiego Coacha, to by była najfajniejsza opcja. Byle nie MIke D i Karl

Obiuankenobi

Najpierw Mike Dunleavy a teraz Alvin Gentry. Przecież obaj nie są żadną nadwyżką nad MDA. Hm, zastanawiam się po co oni to robią? Chcą pokazać, że każdy ma szansę czy nie wiedzą jak przeciągnąć wybór do czasu aż Fish będzie wolny. Wink

Jak nie chcecie Perka to może chcecie Boozera? Very Happy

Chicago powiedzieli Gibsonowi, że w przyszłym sezonie będzie starterem więc na pewno będą próbowali się pozbyć Booza (a pozostanie Gibsona oznacza, że nie zawalczą o Carmelo).

Kings są tak najarani na Love'a, że chcą go pozyskać nawet bez gwarancji, że z nimi przedłuży kontrakt. Trzymajmy kciuki, bo po pierwsze będzie już w Kalifornii a po drugie za rok będzie wolnym agentem. Oby tylko Lakers nie zawalili salary do tego czasu.

Ponieważ dyskusja jest tylko jak walniemy coś kontrowersyjnego (inaczej cisza jak makiem....) to ja drążę dalej, być może tylko aby was wku.rwić:

1) Gasola w s'n't do OKC za Perka (tak, tak!) + Lamb+ pick. Jakby Pau chciał tam iść to poprosiłbym nawet o Reggiego Jacksona, żeby było z czego schodzić. Ponieważ OKC nie chce amnestionować Perka to każda oferta wymiany będzie przez nich rozpatrzona, zwłaszcza jak w zamian dostaną wartościowego zawodnika.
2) Nasha do Chicago w zamian za Boozera + pick w I rundzie wszystko jedno który lub Tony Snell.

Możecie jechać, czas start. Smile

btw: Embiid wymiata na work outach więc raczej idzie na zmarnowanie do Cavs.

gugf2

Wiggins może specjalnie cieniuje, żeby do Cavsów nie pójść Razz

Nie no spoko te twoje wymiany tylko troche przekoloryzowane. Pod koszem Perk i Boozer na przeczekanie do następnego sezonu, to byłoby nawet niezłe, ale w obronie grube ssanie. Nie wierze, że Mitch by w to uderzył

airmax

Perk + Boozer = śmieje się z nas cały internet, wstyd pokazać się na jakimkolwiek forum o koszykówce. Gratulacje panowie, nie wiem skąd bierzecie te pomysły...

Obiuankenobi

hej chłopaki, serio nie widzicie że NIGDY w tych luźnych rozważaniach nie chodziło o Perka i/lub Boozera?
Przez rok i tak nic nie zbudujemy (10 miejsce to jest coś?) więc może warto przyjąć jakiś jeden zły kontrakt dodatkowo i wyrwać w zamian coś wartościowego.
Przecież sens tego po takich wymianach jest taki żeby za rok mieć rookie z tego sezonu + dodatkowy pick za rok + jakiegoś młodego zawodnika + wolne salary na np. Kevina Love'a.

Czy wolicie w tym roku np. oddać pick za Love'a i za rok mieć w składzie Kobego + Kevina i nic więcej plus zajęte 2/3 z dostępnego salary?

airmax

Myślisz, że OKC odda za Gasola Lamba/Jacksona + pick? Ja wątpię.

Bulls też nie oddadzą picku bo dla nich to szansa na taniego zawodnika przez 4 sezony, a oni każdy $ oglądają z obu stron zanim go wydadzą.

gugf2

airmax

Obiuankenobi

Chicago właśnie, że są tacy skąpi to nie amnestionują Boozera, bo musieliby mu płacić a grałby dla kogoś innego. Tego nie zniosą. Wymiana na kogoś tańszego to dla nich dobre rozwiązanie. I tu przecież nie chodzi o to że to Nash tylko pozycja w salary. Dużo niższa. Dokładnie jak zrobili w lutym z Bynumem. Każdy wtedy pytał jak można wymienić Denga na Bynuma?! W Chicago można. TT jest znany z tego, że rookie nie grają u niego za dużo w pierwszym roku więc z jednego z dwóch picków jak zrezygnują to straty dużej nie będzie. Zatem dla Chicago to byłaby akceptowalna wymiana, na której by sporo zaoszczędzili. Wystarczająco aby zmieścić np. kontrakt Mirotica, czego z Boozem w składzie nie zrobią. Jedynym zagrożeniem jest jeśli ktoś (Utah, 76ers) zgodzi się na przyjęcie jego kontraktu bez oddawania żadnego innego. Ale pick w I rundzie co najmniej w zamian.
I najważniejsze, zarówno OKC jak i CHI nie mogą przespać kolejnego sezonu. Ani czekać aż kolejni rookie się rozwiną. Obie nie są skłonne do płacenia podatku ale też obie mają w składach busty, które na obecnym etapie bardziej im przeszkadzają niż pomagają. I to w tym kluczowym być może, dla obu ekip, sezonie. Oddanie tych gości za oszczędności (Nash) lub realne wzmocnienie (Gasol) to może być dla nich kusząca propozycja, choć wcale nie jedyna i najlepsza.

Golden Boy

gugf2

Gasol do OKC pasowałby idealnie. Pewna 3 opcja. Dobra gra w Post. Ibaka łatający dziurę pod koszem. Napewno lepszy niż Hill, dla nich. Oni atlantyzmu mają aż ponad. Reggiego za niego nie dadzą jak chcą osiągnąć Misia za rok, ale pik,Perk Lamb to zawsze lepsze niz nic jak Gasol gdzieś sobie tam odleci. Na miejscu kibica OKC cieszyłbym sie z takiej wymiany. Oni beda musieli zaryzykować finansowo bo Durant może się stawiać.

Teraz schodząc na ziemie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Więc jedna z opcji już nam prawdopodobnie odpadła i zamykamy plan budowania wokół pary Carmelo, Kobe. Szkoda, bo takie S5 Smart,Kobe,Wes,Carmelo,Defensywny center. Mógłby być fajny.

Obiuankenobi

Doskonale wiem o co chodziło z Dengiem. O oszczędności finansowe, które przewyższyły korzyści sportowe. I dokładnie to miałem na myśli i cieszę się, że to potwierdziłeś. I dokładnie to samo miałaby na celu wymiana Boozer-Nash. I obie wymiany z punktu widzenia CHI dotyczyły/by spadających kontraktów.

Wymiana Deng-Bynum dała Chicago 6 mln oszczędności przy stracie 18 pkt.
Ew. wymiana Boozer-Nash da Chicago 7 mln oszczędności przy stracie 14 pkt.

Boozer z prawie 17 mln$ z ławki? aha.

Masz prawo uważać, że Gasol zamiast Perka nie daje niczego na plus Oklahomie, ja uważam dokładnie odwrotnie. W obronie Ibaka jest idealną dostawką do Pau a w ataku w ogóle nie mamy o czym mówić. Używając Waszej terminologii z tego forum, tylko idiota by na to nie poszedł. Adams ma potencjał ale jest rookie. Jak w jeszcze jednym sezonie nie będzie startował i kończył meczów to mu korona z głowy nie spadnie a od Pau może się tylko czegoś nauczyć.
Ja rozumiem że pomysł Perka w Lakers może Ci się wydawać głupi, idiotyczny ale sory... jeśli z tego powodu chcesz mi wmawiać, że Pau nad Perkiem nie jest żadnym upgradem to dla mnie to jest głupie i idiotyczne.
W OKC kończą się kontrakty Fisha, Thabo, Butlera i są 5 mln powyżej salary a Ty chcesz dawać MLE Hillowi. Powiedz to Prestiemu. Bez ruszenia Perka nie zatrudnią nikogo pod kosz. Tylko wymiana im coś daje.

Przejmujecie się co piszą na innych forach (serio????) ale sami w swoich dyskusjach dajecie świadectwo czemu fani Lakers są uważani za buców.

Golden Boy

Tylko ty wypisujesz wymianę z OKC głównie przez pryzmat Perk-Pau, a mi chodzi o coś więcej. Nie ma sensu oddawanie za niego jednego ze swoich dwóch najlepszy assetów, bo można powalczyć za to o coś więcej. Przeceniacie Gasola i jego wartość na ten moment.

Ale przede wszystkim Gasol musiałby chcieć tam iść. Co innego, gdyby był pod kontraktem. A przypominam, że LAL nie mają do niego żadnych praw. Poza tym - kto powiedział, że OKC będą starali się opchnąć Perkinsa? I jeszcze dodawać do tego atrakcyjne dodatki. Spadnie akurat, gdy będzie trzeba podpisać przedłużenie z Jacksonem.

Już dawno powiedziałem, że nie ma sensu dyskusja co by można mieć za Gasola. I nie będę już tego jałowego tematu podnosił. Na koniec tylko zaznaczę, że gdyby Perkins był teraz w Lakers, to szukalibyście oddania jego spadającego kontraktu za jakiś dłuższy i szukali graczy, którzy pasują do takiego wzięcia plus dodatki. Dokładnie jak ze Stevem. Trochę samokrytyki. Równie dobrze pakiet Perkins-Lamb (pick) mogą zaproponować za młodego i świetnego Sandersa, który byłby dla nich długodystansową inwestycją, a nie na 2 lata. I taki ruch pozwoliłby zatrzymać Duranta, a nie Pau, który skończy się razem z umową KD i na jedno wychodzi.

Przechodząc do oddania Nasha za Booza, to Bulls bardziej opłaca się oddać go gdzieś z pickiem za drugorundowy wybór, niż brać kontrakt Nasha, który ich cofnie w poziomie oraz zablokuje możliwość wyrwania z FA czegoś, co się przyda. Żeby ktoś wziął Nasha, to my musielibyśmy dopłacić, a nie ktoś nam. Ma za duży kontrakt, żeby traktować branie tego syfu jako coś atrakcyjnego, nawet w zamian za oddanie Boozera.

Ja niczym się nie przejmuję, szczególnie co o fanach LAL piszą na innych forach, bo wiem że to mnie nie dotyczy. Ale już oddawanie niezakontraktowanego Pau za Lamba lub Nasha za picki (nawet razem z CB) sprawia, że inni nas postrzegają jako grupę tak, a nie inaczej.

Oczywiście, osłoda w postaci Lamba i trzech picków, w zamian za posiadanie przez rok pod koszem duetu Booz-Perk byłaby fajna. Ale tylko dla Lakers, bo nikt inny nie da nam tyle za Nasha i Pau, który nawet nie jest naszym graczem.