Luźne rozmowy na temat Jeziorowców

BlackMamba

Utah dzisiaj poległo z Denver i znów jesteśmy na 8 miejscu. Teraz tylko to utrzymać Wink

Obiuankenobi

oglądałem mecz. i szczerze dziwię się, że takie Utah nam zagraża. Albo dziś mieli słaby dzień... Tak czy owak, przewaga jest minimalna. #focus.

devilll

Tak jak myślałem, tak się stało. Utah wyłapie jeszcze ze 3-4 porażki...

BlackMamba

Denver jest bardzo mocne w tym sezonie, a co najważniejsze mają bardzo dobrą i zdrową atmosferę w zespole.

devilll

To będzie czarny koń tych PO, nie zdziwię się nawet jeśli doszliby do Finału NBA Smile

cougar

devilll

Jak najbardziej mówiłem o Finale NBA Smile

Napewno Denver trudniej miałoby z Thunder, ale SAS mogą już spokojnie zabiegać..

Denver w tym sezonie z Thunder mają 3-1 Smile

z SAS mają na razie 1-2, ale za chwilę mają z nimi mecz u siebie i zapewne wyrównają na po 2-2 Smile

gugf2

Dzisiaj bardzo ważny mecz dla nas. OKC vs SAS. ewentualny zwycięsca tego spotkania będzie naszym potencjalnym rywalem.

polandblood

Mam takie pytanie, trochę z innej beczki. Mam nadzieję, że w miarę dobry temat bo w hyde parku żaden inny nie pasuje. Był ktoś może w USA na typowym osiedlowym boisku? Albo orientuję się jaka panuje tam atmosfera? Zawsze oprócz obejrzenia na żywo meczu w Staples chciałem i nadal chcę odwiedzić mekkę basketu o nazwie Rucker Park. Jaki filmik bym nie obejrzał z tego miejsca tam jest dosłownie czarno. Biali w ogóle mają wstęp do tego typu miejsc? Wink

Kiedyś mi się śniło, że chciałem tam iść, ale tylko i wyłącznie z czarnym, ale nikogo mi nie dali, ale za cholerę nie chciałem iść bez niego. Więc mnie tam zaciągnęli siłą i tak jak sądziłem dostałem wpierdol. Wink

Cisza

Jest jeszcze boisko o nazwie Cage, The Cage, wiadomo więcej czarnoskórych graczy ale myślę, że i kilku Mulatów i białoskórych tam pograło/oglądało granie.

gugf2

No to jak awansujemy to chyba OKC. Fish bardzo dobry mecz zagrał.

BlackMamba

Najpierw trzeba to PO awansować, trudne mecze przed nami i trzeba się na nie spiąć.

Golden Boy

Obiuankenobi

Trudno przewidzieć. Moje spostrzeżenia:

1) Kevin pasuje do Howarda to fakt. Ale w przeciwieństwie do Gasola nie może grywać na C jak Howard odpoczywa. Jeśli Hill miałby być zastępstwem na C to wtedy tak ale Hill często grywał obok Howarda lub Gasola więc był wykorzystywany bardziej jako PF. Nie wiemy jak widzą to włodarze. A to ważny argument: czy będziemy mieli drugiego centra czy nie. Chyba że dorzucą jakiegoś weterana za min.

2) Kevin obrońcą jest słabym ale Gasol też nie topowym. To więc nie byłaby wielka strata. Love będzie rozciągał grę to na pewno. Ciekawi mnie jak by współpracował z Howardem w pomalowanym bo wydaje mi się że Gasol jest w tym jednak lepszy.

3) Gasol. Lubię go, wydaje mi się, że zaczyna dogrywać się z Howardem i mogą razem niszczyć. Szkoda, że nie dane było naszej s5 grać razem od początku sezonu. Sądzę, że bylibyśmy dziś na zupełnie innym poziomie. Ale Gasol to w przyszłym sezonie 33 lata i 19 mln. Sorry, ale no way. Nawet w Lakers. A ponieważ jestem zdania, że należy mu się jeszcze 2-3 lata jako 1-2 opcja, a Rubio to najlepsze co może mu się trafić to nie dziwię się Adelmanowi. Dodatkowo Pau po wygaśnięciu kontraktu może jeszcze 3-4 lata pograć na wysokim poziomie i jak mu się spodoba gra z Rubio (a czemu miałaby się nie spodobać?) i podpisze już dużo lepszy dla nich kontrakt (7-8 mln/rok) to w sumie przez te 4-5 lat nie będzie tak drogi dla Wolves. Zbilansuje się.

Reasumując: Love za Gasola to potencjalna wymiana win-win. Jest wiele niewiadomych i nie jestem dzisiaj wielkim fanem tego ruchu, ale .... ryzyko jest ryzyko i to należy się Gasolowi. Jestem na TAK.

edit: ale nie odpowiedziałem na zasadnicze pytanie Smile

Paradoksalnie to Lakers mogą być mniej chętni takiej wymianie. Jakby Wolves nie musieli dodawac picku albo brać szrotu w zestawie (różnica w kontraktach) to myslę że oni by poszli na to. Lakers pewnie woleliby 2-3 dobrych, młodych rollesów. Szanse więc są, ale cholera wie jak duże.

cougar

a ja się pytam po co nam taki łamaga? Jak nie ręka to noga... A jak przyjdzie mu grac pod MDA to wogóle skończy jak Bynum. To już wolę Gasola.

Obiuankenobi

No i jeszcze dwie dość ważne kwestie:
1) Żadnych ruchów z Gasolem, aż Dwight nie przedłuży umowy.
2) czy Kevin w ogóle by chciał. Wiem, że dużo do gadania ew. by nie miał ale wiadomo, że z niewolnika nie ma pracownika. A ponieważ w pierwszym roku z Lakers byłby najwyżej 3 opcją w ataku, a potem też wcale nie pierwszą to nie wiem czy mu by się to uśmiechało. Wiemy przecież, że nie dostał maksa na którego liczył i u nas też by następnego kontraktu takiego nie dostał. Jeśli odejdzie z Minny do zespołu gdzie będzie pierwszą opcją to następny kontrakt może wyrwać dużo większy niż dostałby w Lakers. Tak sądzę.

I na koniec: właśnie sobie to uświadomiłem: z Gasolem też by dobrze wyglądał! Oczywiście w ataku Wink

Golden Boy

1. To jasne. Ale jeśli DH zapewni przed draft night "jestem twój", to Mitch może zaskoczyć jeszcze przed lipcem.
2. Nie ma nic do gadania. To po pierwsze. Po drugie, jego kontrakt jest jeszcze bardzo długi i nie ma co myśleć o kolejnym, jeszcze wiele może się wydarzyć do tego czasu. Poza tym lepiej być trzecią opcją w mocnym zespole, niż pierwszą w cienkim. Bosh to podobny przykład, a on jest lepszy od Love'a. Poza tym Kevin nie nadaje się na lidera.

I najważniejsza sprawa - Love uczył się na UCLA, myślę że chętnie wróciłby w znane sobie strony.

Obiuankenobi

no OK matek, przekonałeś mnie. Klepiemy ten deal Smile

może jakaś podpowiedź do kupczaka:)

Maury

Dawno wspominałem o Lovie. Ma to czego potrzeba w tej drużynie czyli rzut z dystansu do rozciągania obrony. Przypominałby mi Andersona z czasów kiedy grał z Howardem w Orlando. Martwią mnie tylko dwie rzeczy. Po pierwsze te nieustające kontuzje w tym sezonie. A po drugie to że może nie sprawdzić się jako 3 opcja. Widać było to na Olimpiadzie. Jako jeden z wielu, a nie pierwsza strzelba miał problemy z dostosowaniem się do gry.

Golden Boy

Uważam, że w otoczeniu prawdziwych gwiazd wyszła jego prawdziwa wartość. Czyli nie jest to topowy grajek, a mocne wsparcie gwiazd. Nie wierzę, że nie zdaje sobie z tego sprawy.

U nas byłby trzecią opcją, gdyby jakoś trafił, i 15-10 biorę w ciemno. Dla gości takich jak on, czyli nie nadających się na lidera i tego, na którym ciąży największa presja, taka sytuacja jest idealna. Bycie za czyimiś plecami i robienie swojego w cieniu.

Kłopoty ze zdrowiem to przede wszystkim zbyt szybki powrót. Teraz robią tylko kosmetyczne naprawy. Nigdy nie porównałbym go do Bynuma, poza tym Pau z żelaza też nie jest i może się coraz częściej sypać. Love to odmłodzenie składu i dodanie idealnej czwórki dla DH.

Lubię go jako gościa i jako idealny klocek do naszego zespołu, daje to czego trzeba. Ale jego umiejętności nie oceniam jakoś super. Nabijacz statystyk w słabym teamie. Ale to nie przeszkadza mi w oddaniu w zamian jednego z moich ulubionych graczy, czyli Pau. Taka wymiana byłaby dobra i dla Gasola i dla Lakers.